Odwet za TikToka? Chiny zakazują procesorów Intela i AMD oraz Windowsa
Chiny postanowiły zagrać ostro. Ostatnie wytyczne wydane przez Państwo Środka mogą wywrócić do góry nogami cały rynek mikroprocesorów – a wszystko to w imię niezależności i bezpieczeństwa narodowego.
Państwo Środka po raz kolejny zaskakuje świat technologicznym ruchem. Chiny oficjalnie zakazały używania procesorów Intela i AMD w rządowych urządzeniach. Decyzja ta wywołała burzę w branży IT.
Financial Time ujawnił właśnie, że pod koniec grudnia chińskie ministerstwo przemysłu wydało listę procesorów, systemów operacyjnych i baz danych uznanych za "bezpieczne i niezawodne". Wszystkie podzespoły i programy z tej listy pochodzą z Chin, od firm takich jak Huawei czy Loongson. W praktyce oznacza to, że zarówno w rządowych komputerach osobistych jak i serwerach nie będą mogły być stosowane amerykańskie procesory czy systemy operacyjne.
Oczywiste jest, że zakaz wycelowany jest w AMD i Intela, które opanowały rynek procesorów oraz Microsoft, który jest potentatem jeśli chodzi o systemy operacyjne oraz bazy danych.
O technologicznej wojnie USA - Chiny przeczytasz na Spider`s Web:
Zakaż uderzy też w Chiny
Chociaż oficjalnych powodów zakazu nie ujawniono powodem jest zapewne bezpieczeństwo narodowe. Eksperci spekulują również, że za tą decyzją stoją również inne czynniki. Chiny od lat dążą do budowy własnego, niezależnego ekosystemu technologicznego. Zakaz używania procesorów Intela i AMD może być kolejnym krokiem w tym kierunku.
Dla Intela i AMD jest to niepokojąca sytuacja, ponieważ zakaz wydany na szczeblu rządowym oznacza, że ich sprzedaż na rynku detalicznym wkrótce może również stanąć pod znakiem zapytania. To z kolei oznaczałoby ogromne straty finansowe, ponieważ Intel zarabia 27 proc. swojej rocznej sprzedaży w Chinach, a AMD około 15 proc.
Zakaz uderza przede wszystkim w amerykańskie firmy, ale może również mieć negatywny wpływ na chińskie przedsiębiorstwa. Wiele z nich korzysta z procesorów Intela i AMD w swoich produktach. Przestawienie się na chińskie alternatywy może być kosztowne i czasochłonne.
Trwa technologiczna zimna wojna
Na razie nie wiadomo, jak zakaz wpłynie na globalny rynek procesorów jednak Intel i AMD z pewnością odczują stratę chińskich klientów. To jednak tylko jeden z rozdziałów technologicznej zimnej wojny pomiędzy Waszyngtonem i Pekinem.
Na początku tygodnia Bloomberg poinformował, że Stany Zjednoczone rozważają umieszczenie na czarnej liście szeregu chińskich firm produkujących półprzewodniki powiązanych z Huawei. W USA trwa też żywa dyskusja o możliwości zbanowania TikToka.