Donald Tusk pokazał całej Polsce swoje hasło. Nie bierz z niego przykładu
W sieci pojawił się filmik, na którym Donald Tusk wpisuje PIN do smartfona. Teraz cała Polska zna hasło do telefonu polityka.
Mówi się, że każde hasło powinno być trudne do odgadnięcia. Szczególnie jeśli mówimy o kodzie PIN do smartfona, który nierzadko jest głównym urządzeniem do wszystkiego, z aplikacjami bankowymi, podpiętymi kartami płatniczymi, ważnymi kontami i innymi danymi, których wycieku byśmy nie chcieli. Wykorzystanie szeregu tych samych cyfr nigdy nie jest dobrym pomysłem - niezależnie od tego, co się trzyma na smartfonie.
Donald Tusk ma proste hasło w smartfonie. Nie chcę wiedzieć, jak ważne dane trzyma na urządzeniu
Na portalu X (dawnym Twitterze) pojawiły się filmiki, na którym Donald Tusk sięga do smartfona i odblokowuje go za pomocą kodu PIN, klikając na klawiaturze ekranowej sześciokrotnie cyfrę 5.
Tak - dobrze widzicie, hasło Donalda Tuska do smartfona to 555555. Wideo z Twittera co prawda nie jest najlepszej jakości, ale można zauważyć, że polityk korzysta z urządzenia Apple iPhone, na co wskazuje gest przeciągnięcia do góry oraz wygląd interfejsu.
Polityk może więc mieć również skonfigurowane zabezpieczenie FaceID, natomiast odblokowanie przy tym sposobie wymaga wzięcia smartfona do ręki ze stolika. Niestety niezależnie od tego, wykorzystanie tak prostego do odgadnięcia kodu ekranu blokady nie jest najlepszym pomysłem.
Jeśli urządzenie trafiłoby w cudze ręce, to odgadnięcie rzędu kilku tych samych cyfr (lub innych kombinacji typu 1234) nie stanowi problemu. Nie chce nawet wiedzieć, czy Donald Tusk trzyma bardzo wrażliwe dane na swoim smartfonie - ale jeśli tak, to szczególnie nie powinien korzystać z takiego hasła. Nikt nie powinien - po prostu. Warto stosować bardziej wymyślne kombinacje cyfr, aby zachować bezpieczeństwo danych przechowywanych na naszych smartfonach.
To kolejna niefortunna sytuacja w ostatnim czasie
Donald Tusk zdecydowanie nie ma ostatnio dobrej passy pod kątem zachowywania zasad cyberbezpieczeństwa. Ostatnimi czasy opublikował film na swoim profilu Facebook, na którym płacił zbliżeniowo fizyczną kartą płatniczą. Na wideo było widać całą kartę wraz z częścią danych, co również nie powinno mieć nigdy miejsca.
O cyberbezpieczeństwie piszemy na Spider's Web: