Nie musisz już zabierać portfela do banku. Wystarczy telefon
Od 1 września w bankach można legitymizować się mDowodem jak tradycyjnym plastikowym dokumentem. Prawo obowiązuje też w innych instytucjach finansowych.
Od 14 lipca mDowód jest dokumentem równoważnym z fizycznym, plastikowym dowodem osobistym. Wyjątkiem były tutaj banki, ale to właśnie się zmieniło.
Od dzisiaj, czyli 1 września, wystarczy aplikacja mObywatel, by móc załatwiać sprawy w bankach
Obowiązek respektowania mDowodu w aplikacji mObywatel przez instytucje finansowe oznacza, że każdy obywatel, który przyjdzie do takiej placówki, czy to firmy ubezpieczeniowej, czy banku, będzie mógł się wylegitymować mDowodem, czyli nie dojdzie do sytuacji, że ktoś nie będzie się mógł wylegitymować, bo np. zapomniał dowodu plastikowego.
– tłumaczy pełnomocnik Ministra Cyfryzacji ds. aplikacji mObywatel Michał Kalinowski.
Jak zaznaczył, ministerstwo wspólnie ze Związkiem Banków Polskich prowadziło działania edukacyjne, by nie zdarzyła się sytuacja, że ktoś o tych przepisach w banku czy finansowej instytucji wiedzieć nie będzie.
Tyle teoria, jak będzie z praktyką – nie wiadomo. Niedawno serwis money.pl opisywał przykład mężczyzny, który nie mógł załatwić urzędowych spraw w Urzędzie Stanu Cywilnego legitymizując się wyłącznie mDowodem. Okazało się, że doszło do pomyłki. Urzędniczka tłumaczyła się, że nie mają komórek służbowych, którymi mogliby zeskanować kod QR. Tymczasem to nie urząd skanuje kod QR, ale użytkownik aplikacji.
Proces weryfikacji tożsamości został skonstruowany w taki sposób, że to strona weryfikująca (w tym wypadku urząd) udostępnia osobie weryfikowanej kod QR do zeskanowania, która odczytuje go przy za pomocą aparatu swojego smartfona
- odpowiedziało na pytania money.pl biuro komunikacji MC.
Jak widać może dochodzić do takich drobnych nieporozumień, ale w większości przypadków portfel może zostać w domu, o ile służy nam wyłącznie do noszenia dokumentów.
Chyba że wyjeżdżamy zagranicę. Fakt, że mObywatel od teraz respektowany jest w bankach, może już nas tak rozleniwić, że zapomnimy, że poza granicami kraju aplikacja nie ma takiej mocy prawnej. Warto o tym pamiętać, bo niektórzy już za tę pomyłkę słono zapłacili odbijając się od lotniskowych kontroli, nie mogąc wyjechać na wakacje.