Oszuści wyprzedzili PKP. O takiej promocji marzą wszyscy, ale nigdzie nie pojedziecie
Czyżby dowodem na rosnącą popularność kolei w naszym kraju miałby być fakt, że pasażerów Intercity na celownik wzięli przestępcy? Jak do tej pory ofiarami podobnych przekrętów były przede wszystkim osoby podróżujące samolotami, zaś teraz doczekaliśmy się pociągowego wariantu. I wcale nie jest tak nieprawdopodobny jak może się na pierwszy rzut oka wydawać.
Jak pisze Łukasz Malinowski na Twitterze, akcja cyberprzestępców jest rozciągnięta na całą Europę. I dlatego w polskim wariancie przekręt ma pewne niedociągnięcia, o czym za chwilę. Na czym polega? Na Facebooku trafić możemy na reklamę akcji, w ramach której PKP Intercity rzekomo oferuje voucher na darmową podróż przez całą rok. Tzn. nie do końca darmową, bo trzeba zapłacić 9 zł, ale kwota taka, że faktycznie jak za darmo.
Coś wam to przypomina? I słusznie, bo podobnie brzmiał przekręt wymierzony w klientów linii lotniczych, kiedy to przestępcy podszywali się pod Ryanair. Mniej więcej ten sam schemat – drogi produkt w szokująco niskiej cenie – wykorzystany był też w oszustwie, w którym to można było niby nabyć hulajnogę Xiaomi.
O ile w Niemczech czy Czechach taka promocja na przejazdy jest bardziej prawdopodobna, bo podobne oferty już wcześniej się pojawiały, tak w Polsce akcja z góry podejrzanie pachnie. Jak już wielokrotnie pisaliśmy, PKP Intercity nie byłoby w stanie zorganizować wyprzedaży oferującej nawet miesiąc podróży w niskiej cenie. Już teraz pociągi przewoźnika są oblegane, spółka bije rekordy popularności przewożąc miliony pasażerów. Obecnie trudno pomieścić wszystkich chętnych przy nie aż tak niskich cenach (dodajmy, że samolot bywa nie tylko szybszy, ale i tańszy niż pociąg Intercity...), więc taka promocja jest zwyczajnie niemożliwa.
Nie oznacza to jednak, że oszustwo jest całkowicie pozbawione sensu
Nie każdy musi znać sposób działania Intercity. Poza tym ludzie niestety wierzą w dużo rzeczy, które zobaczą w sieci. Skoro ktoś jest skłonny przypuszczać, że można zgarnąć za darmo nowe PlayStation czy iPhone'a – lub że Poczta Polska wyprzedaje nieodebrane przesyłki za grosze – to pewnie nie zdziwi go tani bilet od PKP Intercity na cały rok.
Niefortunnie oszustwo zbiegło się z prawdziwą obniżką cen na bilety. Polregio faktycznie pozwala podróżować na jednym, niedrogim bilecie po niemal całym kraju – wprawdzie przez tydzień, ale pewne podobieństwo jest. Dodajmy, że wystarczyło usłyszeć kiedyś o podobnych akcjach w Czechach czy Niemczech, by uznać, że może Polska pod tym względem dogoniła sąsiadów. Na to zapewne liczą przestępcy.
Co się stanie, gdy ktoś kliknie w link? Rzecz jasna samo wejście na stronę nie zakończy się problemami. Ale już podanie danych może mieć przykre konsekwencje. Przestępcy mogą chcieć wyłudzić poufne informacje, takie jak numer konta czy numer karty płatniczej. Przypomnijmy, że w przypadku oszustwa na bilety lotnicze czy hulajnogę Xiaomi ich celem było zapisanie ofiar do drogiej usługi subskrypcyjnej. Ofiara myśli, że zamawia bilet na cały rok za 9 zł, a tak naprawdę wyraża zgodę na pobieranie nawet kilkuset złotych miesięcznie ze swojego konta.
Takich kłopotów można uniknąć dokładnie sprawdzając, na jakiej stronie się znajdujemy i kto jest organizatorem wyprzedaży. Np. w przypadku oszustwa z hulajnogą w tle cyberprzestępcy byli na tyle bezczelni, że przyznali się, że akcja nie ma nic wspólnego z Xiaomi i że tak naprawdę chodzi o zapisanie się do płatnej usługi. Tyle że ten komunikat ukryli, więc podekscytowana osoba, która trafiła na stronę i jak najszybciej chciała zapewnić sobie gadżet w niskiej cenie, treści "ostrzeżenia" nie mogła łatwo znaleźć.
