REKLAMA

Samsung Galaxy A24 oficjalnie. Operatorzy zacierają ręce

Nie od dziś wiadomo, że to właśnie tańsze smartfony odgrywają kluczową rolę w wynikach sprzedażowych producentów. Ekscytujemy się Samsungiem Galaxy S23, a do sklepów i operatorów idziemy po tańsze urządzenia. Właśnie zadebiutował Samsung Galaxy A24, który z pewnością będzie rozchwytywany.

19.04.2023 19.11
Samsung Galaxy A24 oficjalnie. Operatorzy zacierają ręce
REKLAMA

Po długim oczekiwaniu Samsung Galaxy A24 doczekał się oficjalnej premiery. Czytając jego specyfikację, mogę stwierdzić, że przecieki dotyczące tego modelu były wyjątkowo trafne, nieważne czy pochodziły z Izraela czy z Niemiec.

REKLAMA

Ekran urządzenia to 6,5-calowy Super AMOLED o rozdzielczości FHD+ (2340 x 1080) i maksymalnej jasności 1000 nitów. Samsung nie podał częstotliwości odświeżania, więc raczej mieści się w zakresie od 60 do 90 Hz, czyli typowej dla tańszych urządzeń. Ekran ma certyfikat Eye Care, co oznacza, że emituje mniej szkodliwego dla oczu światła. To, że to model o niższej cenie, poznamy również po dosyć grubych ramkach wokół wyświetlacza oraz wycięciu w kształcie łezki, w którym znajduje się 13-megapikselowy aparat przedni.

Wymiary urządzenia to 162,1 x 77,6 x 8,3mm, a jego masa to 195 g. Akumulator ma pojemność 5000 mAh i obsługuje ładowanie z mocą do 25 W. Procesor to Mediatek Helio G99. A24 występuje w dwóch wersjach 6/8 GB RAM i 128 GB pamięci na dane, którą można rozszerzyć do 1 TB za pomocą karty microSD.

Samsung Galaxy A23 kontynuuje tegoroczny design

Bez trudu odnajdziemy spójność wizualną z modelami Galaxy S23, Galaxy A34 i A54. Trzy aparaty wystają bezpośrednio z obudowy. Główny ma 50 megapikseli rozdzielczości, jasność f/1.8 i optyczną stabilizację obrazu. Drugi o rozdzielczości 5 megapikseli wyposażony jest w obiektyw szerokokątny o jasności f/2.2. Zestaw uzupełnia 2-megapikselowy aparat makro o jasności f/2.4

REKLAMA

Samsung Galaxy A24 występuje w czterech wersjach kolorystycznych: czarnej, czerwonej, limonkowej oraz biało-różowej. Nie podano jeszcze ceny urządzenia, a to ona ma duży wpływy na decyzje zakupowe klientów. W przeciągu kilku miesięcy smartfon trafi do Europy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA