REKLAMA

Nowość: w Messengerze zagrasz w gry multiplayer podczas rozmowy. To ma więcej sensu niż się wydaje

Przywitajcie nowy pomysł Mety - gry multiplayer w aplikacji Messenger. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to funkcja dodana w myśl zasady: prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu. Ale im dłużej się przyglądam, tym widzę większy sens tego rozwiązania.

facebook gaming
REKLAMA

Gdzie się podziały czasy, gdy Messenger służył jako platforma komunikacyjna? Teraz mamy już tam wszystko, a gamingowy oddział właśnie ogłosił, że wprowadza możliwość grania online podczas rozmów wideo przy użyciu komunikatora. Według oddziału jest to funkcja, na którą czekały miliony użytkowników drugiego najpopularniejszego komunikatora na świecie. Na początek będą mieli dostęp do 14 tytułów, w tym Exploding Kittens, Mini Golf, czy Word With Friends.

REKLAMA

Podczas rozmowy wideo wystarczy kliknąć opcje i wybrać ikonkę gry. Obrazy z kamery przeniosą się do górnej krawędzi ekranu, a my razem z przyjaciółmi będziemy mogli oddać się radości grania w eksplodujące kociaki czy mini golfa. Dużym plusem jest to, że gry działają niezależnie od systemu operacyjnego użytkowników oraz nie wymagają instalacji. To już kolejne podejście Facebooka do kwestii gier, ale w odróżnieniu od Facebook Gaming, tym razem ma sens.

Zaraz, a co w tym fajnego?

Ktoś może słusznie zauważyć, że możliwość video rozmowy ze znajomymi podczas grania w gry multiplayer dostarcza mnóstwo aplikacji, w tym Discord, Teams, Zoom, Skype i pewnie jeszcze z tuzin bardziej niszowych aplikacji. Nie ma to większego sensu w grach takich jak Call of Duty Warzone, czy inne wymagające produkcje, ale gry w social mediach to zupełnie inna para kaloszy.

REKLAMA

Tutaj rozmowa jest kluczem, a granie w proste gierki to dodatkowa atrakcja. Partyjka wspólnego rozwiązywania zagadek czy rozbrajania kotów, które zaraz wybuchną może wydatnie urozmaicić rozmowę. Widzę tutaj potencjał, ale obawiam się tego, że projekt zostanie szybko porzucony jako nieperspektywiczny. Już raz Facebook zrezygnował ze wsparcia gier i boję się tego, że zrobi to ponownie. Tego typu gry trudno się monetyzuje, a firma nie prowadzi działalności charytatywnej. Być może jest to ruch, który ma zatrzymać odpływających użytkowników, którzy od Messengera wolą np. WhatsAppa.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA