Będą trzy nowe stacjonarne Maki. Apple wygadał się przed WWDC 2023
Trzy nowe komputery z serii Mac zostały odnalezione w kodzie, tuż przed WWDC 2023. To może zapowiadać coś dobrego dla użytkowników Apple. A nawet nie chodzi o nowego MacBooka Air!
WWDC 2023 zapowiada się na wydarzenie, które z pewnością ucieszy miłośników nowości w oprogramowaniu i iOS. Chociaż następny, numer 17, nie wydaje się być rewolucyjny, to według plotek wprowadzi kilka zmian, które usprawnią użytkowanie.
Trzy nowe Maki odnalezione
Trzy nowe komputery Mac zostały odnalezione w kodzie Find My przez Nicolása Alvareza z Twittera. To może nam podpowiedzieć, czego możemy się spodziewać na WWDC 2023. Nazwy kodowe tych Maców to:
- Mac 14,8;
- Mac 14,13;
- Mac 14,14.
Co najważniejsze, nie chodzi tu już o MacBooka Air w wersji 15-calowej. Ten został już potwierdzony i będzie większą wersją swojego mniejszego brata. Apple nie ma zamiaru nawet zmieniać czipu M2. Po prostu będzie to większy i lepszy model.
Nowe Maki to stacjonarki. Może wreszcie 27-calowy iMac?
Czy to oznacza, że w końcu pojawi się 27-calowy iMac? Nicolás twierdzi, że urządzenia te znajdują się na liście, gdzie funkcja przypominająca o tym, że zostawiono je "za sobą" powinna zostać wyłączona, co wskazywałoby na to, że są to stacjonarne komputery.
Serwis 9to5Mac zauważył, że wszystkie nowe Maki z oznaczeniem rozpoczynającym się na cyfrze "14" posiadają czip M2. To oznacza, że najprawdopodobniej, na WWDC nie zadebiutuje czip M3. To z kolei pozostawia nam kilka możliwości, takich jak iMac 24, iMac 27, Mac Studio i Mac Pro - sprzętów, które nie otrzymały jeszcze czipu M2 w swojej gamie.
Z tych możliwości, najbardziej prawdopodobną opcją jest Mac Studio. Planowano wprowadzenie Mac Pro z czipem M2 Extreme, ale ten plan został anulowany. Co ciekawe, 24-calowy iMac został wprowadzony do oferty w 2021 r., ale jego większy, 27-calowy, odpowiednik został zapomniany przez Apple'a.
Na WWDC, jak zawsze, Apple może zaskoczyć nas czymś zupełnie innym, ale wyczekiwać eventu.