REKLAMA

Motorola Moto G Stylus bez tajemnic. Tak wygląda Note za ułamek ceny

W dzisiejszych czasach trudno utrzymać w tajemnicy sprzęty aż do samej premiery. Udaje się to naprawdę nielicznym producentom, ale najczęściej wiemy już wszystko o danym modelu na kilka miesięcy przed oficjalną prezentacją. Motorola Moto G Stylus nie była wyjątkiem. Tak prezentuje się Note, jakiego potrzebujemy.

Motorola Moto G Stylus i Motorola Moto G8 Power
REKLAMA

Nie ukrywam, że zawsze podobały mi się Samsungi z serii Note, bo duży ekran w połączeniu z rysikiem daje nowe możliwości podczas korzystania z telefonu. Niestety Note'y wyginęły, a ich rolę przejęły telefony takie jak Samsung Galaxy S22 Ultra czy Galaxy S23 Ultra. Nadal są wspaniałe pod względem możliwości, mają rysiki, ale ich problemem jest cena, która zwykłego zjadacza chleba przyprawia o mały zawał serca.

Inni producenci jakoś nie kwapią się z wprowadzeniem podobnych telefonów do swojej oferty. Tylko jeden postanowił wyłamać się z szeregu.

REKLAMA

Motorola Moto G Stylus (2023) to przystępny cenowo Note

Od razu ustalmy jedno - to nie jest pierwsze podejście Motoroli do tego tematu, bo już robili podejście do tego tematu w 2020 i 2022 r., jednak nie udało im się przebić do mainstreamu. Na ich obronę trzeba jednak dodać, że 2020 r. był trudnym rokiem dla producentów, a zeszłoroczna edycja była dostępna wyłącznie na wybranych rynkach. Tegoroczna edycja kontynuuje tradycję przystępnych cenowo smartfonów z rysikiem.

Na udostępnionych w sieci zdjęciach widzimy smartfon, który doskonale wpisuje się w trend stylistyczny Motoroli. Ma 6,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości HD+ i częstotliwości odświeżania 90 Hz. Ramki wokół niego są dosyć cienkie, więc spodziewam się dobrych parametrów wypełnienia frontu.

Przecieki wskazują na użycie procesora MediaTek Helio G88, 4 GB RAM oraz na 64 GB pamięci na dane, co w dzisiejszych czasach jest śmiesznie małą wartością, więc liczę na to, że w tym zakresie przecieki się nie potwierdzą, a producent zdecyduje się na co najmniej 128 GB. Prawdopodobnie telefon będzie miał slot na kartę microSD. Miałem ostatnio przyjemność testować Motorolę moto g53 z 4 GB RAM i byłem pod wrażeniem optymalizacji systemu, dzięki czemu taka wartość RAM była w zupełności wystarczająca.

Smartfon ma mieć akumulator o pojemności 5000 mAh. Wiemy również, że główny aparat będzie miał 50 megapikseli rozdzielczości. Im dłużej wczytuję się w udostępnioną specyfikację, tym mam większe wrażenie, że wiele podzespołów będzie podobnych do tych użytych w Motoroli moto g53.

Oczywiście nie zapomnijmy o najważniejszym wyróżniku - wbudowanym rysiku. Patrząc na specyfikację sądzę, że cena tego telefonu mieściłaby się w przedziale 1100 - 1500 zł, gdyby nie jeden szczegół.

Niestety wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że znowu obejdziemy się smakiem

REKLAMA

Wiem, że malkontenci zaczną narzekać na parametry, że ten smartfon nie ma podzespołów Note czy Samsunga Galaxy S23 Ultra. I bardzo dobrze, bo dzięki temu można mieć telefon z rysikiem za ułamek ceny flagowych urządzeń.

Uwielbiam konkurencję wśród producentów, dlatego ze smutkiem przyjąłem wiadomość, że prawdopodobnie tegoroczna edycja Motoroli Moto G Stylus znów będzie dostępna wyłącznie w USA.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA