Upadek legendy. Nowa gra Petera Molyneux - twórcy Fable oraz Black and White - to potworek NFT
Dawniej jeden z najbardziej rozpoznawalnych i utytułowanych producentów gier wideo. Współcześnie przykład osoby, która roztrwoniła wizerunkowy kapitał na skutek błędnych decyzji oraz inicjatyw. Peter Molyneux, legendarny twórca takich gier jak Black and White, Fable oraz Dungeon Keeper, powraca z nowym projektem. Legacy to gra skupiona wokół tokenów NFT oraz oraz architektury blockchain.
Peter Molyneux kilkanaście lat temu był uznawany za jednego z największych wizjonerów oraz najlepszych producentów w branży gier wideo. Kawaler Orderu Imperium Brytyjskiego jest ojcem tak uwielbianych serii jak Theme Hospital, Dungeon Keeper, Black and White czy Fable. Dobra passa Molyneux skończyła się w trakcie prac nad serią Fable w Lionhead Studios należącym do Microsoftu. Po świetnej pierwszej odsunie, dobrej odsłonie drugiej i takim sobie zwieńczeniu trylogii, coraz więcej osób poddawało w wątpliwość dalszą zdolność Petera do tworzenia niesamowitych, zachwycających cały świat gier.
Po skończeniu prac nad rozczarowującym Fable: The Journey, Peter Molyneux odszedł z Lionhead Studios, współtworząc w 2012 r. studio 22cans. Co kluczowe oraz warte podkreślenia, przez niemal dekadę od powstania, żadna gra 22cans nie doczekała się pełnoprawnej premiery. Projekty takie jak Godus czy The Trail miały swoje pięć minut, po czym znikały z medialnych radarów, nigdy nie ewoluując poza projekty w stadium alfa, beta czy early access.
Teraz Peter Molyneux powraca po raz kolejny, tym razem z wypchaną NFT grą Legacy w architekturze blockchain.
Molyneux nie jest pierwszym producentem, który inkorporuje tokeny NFT do gry wideo. Raptem kilka dni temu pisałem o niechętnie przyjętej przez graczy platformie Ubisoft Quartz, wykorzystującej tokeny NFT do dystrybucji przedmiotów kosmetycznych w grach Ubisoftu. Pierwszą będzie Ghost Recon: Breakpoint, ale docelowo system NFT zabezpieczony architekturą blockchain ma zostać rozszerzony na inne IP należące do Ubisoftu, jak Assassin's Creed, The Division czy Rainbow Six. Jak NFT ma działać w grach wideo? Przeczytacie o tym w tym miejscu.
Nowa gra Legacy od Petera Molyneux ma działać podobnie: w produkcji zostanie zaszyty system niepowtarzalnych tokenów NFT, określających własność konkretnych wirtualnych przedmiotów. Każdy taki przedmiot będzie unikalny, a gracz może go oddać bądź sprzedać. Bezpieczeństwo systemu mikro-ekonomicznego ma zapewniać architektura blockchain w której przechowywane będą dane na temat transakcji oraz własności.
Molyneux określa mechanizmy rozgrywki w jego Legacy jako tworzone typowo pod architekturę blockchain.
Co za tym idzie, cała gra wideo powstaje wokół NFT jako głównego filaru i fundamentu produkcji. Nazwijcie mnie zrzędą, ale rozpoczynanie projektowania gry wideo od modelu biznesowego zazwyczaj nie kończy się dobrze w świecie tradycyjnych gier AAA. W ten sposób powstaje za to wiele darmowych gier mobilnych i tym bardziej szkoda, że to właśnie w świecie mikro-transakcji oraz pompowania cen przedmiotów NFT Molyneux widzi swoją przyszłość. Z perspektywy wielkiego fana Dungeon Keepera oraz Fable bardzo to smutne. Z drugiej strony nie jest to pierwsza sytuacja, w której Molyneux rozczarowuje graczy doceniających jego cały dorobek na przestrzeni dekad.
Nie do końca tylko wiadomo, czym Legacy ma być dokładnie. Peter Molyneux opisuje swój tytuł jako symulator biznesu blockchain. Co za tym idzie, bardzo możliwe, że w grze pojawią się takie motywy jak kryptowaluty oraz koparki tychże. Boże, uchowaj.