Mapy Google ostrzegą przed tłumem. Nowa funkcja pomoże w planowaniu zakupów i wypadów do miasta
Nowość w Google Maps ucieszy posiadaczy smartfonów, którzy unikają tłumów. Mapy Google ostrzegą, jeśli w okolicznym centrum handlowym albo innym tego typu miejscu pojawi się więcej osób, niż zwykle - a to nie koniec nowości.
Co prawda za sprawą pandemii koronawirusa cyfrowa transformacja przyspieszyła, a wielu ludzi przerzuciło się już całkowicie na zakupy online, ale centra handlowe w okresie świątecznym i tak przeżywają istne oblężenie. Google Maps postara się jednak pomóc swoim użytkownikom w planowaniu zakupów tak, aby uniknąć tego największego ścisku.
Mapy Google z ostrzeżeniem o tłoku w okolicy
Ta przydatna nowość trafi niedługo do Google Maps w wersji na smartfony z Androidem oraz iOS-em. W aplikacji na te systemy pojawi się funkcja nazwana w angielskiej wersji Area Busyness, co można przetłumaczyć jako "zatłoczenie okolicy". Szybki rzut oka na mapę pozwoli oszacować, czy na danym obszarze przebywa aktualnie większa liczba osób niż zwykle.
Użytkownicy, którzy nie odkładają zakupów na ostatni dzień i mają jeszcze noża na gardle, będą mogli na podstawie danych z aplikacji zrezygnować z wyprawy po np. prezenty świąteczne i spróbować szczęścia w innym miejscu albo w innym terminie. Wykresy biorąc pod uwagę dane historyczne mają przy tym pozwolić oszacować, kiedy sytuacja wróci do normy.
Nowa funkcja w Google Maps ma pomóc w planowaniu nie tylko zakupów, ale również wizyty w restauracji albo wyjścia do kina lub muzeum. Google przy tym zaznacza, że informacje o zatłoczeniu są agregowane i anonimizowane, co ma uspokoić osoby zaniepokojone tym, że twórcy systemu Android wykorzystują zbierane ze smartfonów dane lokalizacyjne. Pozostaje nam trzymać kciuki, by tak właśnie było.
Co jeszcze się zmieni w Google Maps?
Oprócz opcji podejrzenia natłoku ludzi w okolicy Mapy Google ułatwią poruszanie się po ogromnych budynkach takich jak lotniska, centra handlowe, dworce itp. Dzięki temu jeszcze przed wejściem do takiego kompleksu będzie można sprawdzić w aplikacji jakiego typu sklepy i punkty usługowe są w nim dostępne wraz z informacją o np. piętrze, na którym znajdziemy konkretny sklep lub butik.
Oprócz tego w aplikacji Google Maps, na start w Stanach Zjednoczonych, pojawi się opcja wyświetlania przedziału cen dla danej restauracji, dzięki czemu można oszacować, czy w ogóle jest sens zaglądać do menu, czy też od razu można uznać, że dane miejsce jest poza naszym zasięgiem. Do tego Mapy Google ułatwią docieranie do takich informacji jak obecność stolika na zewnątrz itp.