Ktoś w Microsofcie uznał, że newsy wyświetlane na Pasku zadań to super sprawa
Microsoft rozważa wprowadzenie widżetów MSN bezpośrednio do Paska zadań, dzięki czemu najświeższe newsy z kraju i ze świata oraz prognozę pogody będziemy mieć zawsze pod ręką. Funkcję tę, na szczęście, można wyłączyć.
Microsoft lubi dodawać przeróżne gadżety do Paska zadań, promować je przez kilka lat, odkrywać przez pomiary telemetryczne, że nikt ich nie używa i w końcu je usuwać. Ostatnio taki los spotkał widżet Kontaktów. Coś czuję, że podobną przyszłość ma wprowadzony testowo widżet MSN.
Został on udostępniony wybranej grupie testerów z kanału Windows Insider Dev. To oznacza, że jest to póki co nowość rozważana przez Microsoft, która może – choć nie musi – trafić do jednej z przyszłych aktualizacji Windowsa. Niezależnie od ostatecznej decyzji nowość tę możemy w łatwy sposób wyłączyć w dokładnie ten sam sposób, w jaki włączamy i wyłączamy pozostałe dodatki Paska zadań.
Pasek zadań Windows 10 z wiadomościami i pogodą. Jak działa integracja z Microsoft News?
Widżet pojawi się w prawym dolnym rogu ekranu (przy założeniu, że korzystamy z domyślnych ustawień), tuż obok zasobnika systemu. Gdy jest zwinięty, prezentuje aktualne warunki pogodowe za oknem. Po rozwinięciu prezentowane nam są kafelki z najnowszymi wieściami z kraju i ze świata oraz prognoza pogody.
Źródłem treści jest usługa Microsoft News. A więc ta sama, która wypełnia treściami widok nowej karty w Microsoft Edge oraz w systemowych aplikacjach Wiadomości i Pogoda. To oznacza, że dobór treści podlega tym samym filtrom, które ustawiliśmy w tamtych apkach. Wiadomości ze wskazanej przez nas dziedziny będą bardziej eksponowane, a źródła, które zdecydowaliśmy się ukryć, pomijane.
Po co w ogóle ta funkcja powstała? Microsoft tłumaczy, że wielu użytkowników nie chce przerywać swojej pracy (a konkretniej, jak czytamy na blogu firmowym, swojego flow) i przełączać się między okienkami, by szybko sprawdzić pogodę czy istotne newsy. Nie jestem jednak pewien, czy ta wygoda jest warta zabierania cennego miejsca na Pasku zadań – choć to oczywiście kwestia indywidualna.
Niepokojące jest jednak to, że ten widżet będzie negatywnie wpływał na naszą prywatność.
Jak tłumaczy Microsoft, moduł ten będzie częściowo ograniczał moduły śledzące reklam, które zazwyczaj towarzyszą internetowym treściom newsowym. A więc nie będzie robił tego całkowicie, a podobnie do przeglądarki Edge na domyślnych ustawieniach.
Niby szkoda nie jest wielka – wszak przed chwilą zauważyliśmy, że w podobny sposób naszą prywatność może naruszać zwykłe surfowanie po Sieci za pomocą przeglądarki. Tu jednak mówimy o module obecnym bezpośrednio w powłoce systemu operacyjnego – gdzie wszelkie śledzenie zachowań użytkownika, wydaje mi się, powinno być całkowicie blokowane.