REKLAMA

Oppo Watch trafia do Polski. To taki Apple Watch, ale 2 razy tańszy i działający 2 razy dłużej

Wygląda jak Apple Watch, ale perfekcyjnie działa z Androidem. Niemożliwe? A jednak! Oppo Watch napędzany Wear OS trafia do oficjalnej dystrybucji w Polsce.

Oppo Watch trafia do Polski. To taki Apple Watch, ale 2x tańszy i działający 2x dłużej
REKLAMA

Apple Watch jest obecnie definicją smartwatcha. Jest numerem jeden jeśli chodzi o sprzedaż (co nie dziwi, w końcu to Apple), ale jednocześnie jest naprawdę dobry, a wręcz najlepszy na rynku. To oczywiste dla każdej osoby, która miała dłuższą styczność z tym sprzętem. Watch robi wszystko, a jego jedyną istotną wadą jest tylko czas pracy na jednym ładowaniu.

REKLAMA

Drugą potencjalną wada Apple Watcha jest fakt, że działa tylko z iPhone’em. Posiadacze Androida muszą obejść się smakiem, albo wybrać konkurencyjne rozwiązanie. Z Apple Watchem moim zdaniem może równać się tylko Galaxy Watch, ale jeśli z jakichś względów preferujesz wygląd zegarka Apple, teraz możesz mieć coś identycznego bardzo podobnego w świecie Androida.

Oppo Watch wygląda tak.

 class="wp-image-1401619"
 class="wp-image-1401622"

Oj, przepraszam, to był jednak Apple Watch. Tutaj prawdziwy Oppo Watch.

 class="wp-image-1401628"
 class="wp-image-1401631"

Poznacie go po tym, że krawędzie szkiełka są zakrzywione. Skoro wygląd mamy już za sobą, przejdźmy do konkretów.

Oppo Watch już bez kombinowania. Wykładasz 999 zł i masz.

Oppo Watch został wyceniony w Polsce na 1299 zł za wersję 46 mm i na 999 zł za wersję 41 mm. Mówimy o oficjalnej dystrybucji, bez zamawiania z Chin i innych internetowych fikołków. Zegarki wchodzą do dystrybucji w Polsce zarówno w największych elektromarketach (MediaMarkt, Media Expert, RTV Euro AGD, x-kom), na Allegro jak i do ofert operatorów T-Mobile i Orange.

 class="wp-image-1401679"

A co potrafi Oppo Watch? Ma system Google Wear OS, wsparcie usług Google, w tym także Google Pay, więc zegarkiem bez problemu zapłacimy w sklepie. Ma głośniki i mikrofon, więc można za jego pomocą przeprowadzić rozmowę telefoniczną, choć póki co tylko w zasięgu smartfona. Wersja wyposażona w eSIM z LTE trafi do sprzedaży nieco później.

Zegarek ma też wbudowany GPS, więc można z nim bez przeszkód trenować. Pięć czujników ruchu dodatkowo wykrywa rodzaj aktywności, a dodatkowy czujnik tętna monitoruje puls w trybie ciągłym. Na pokładzie jest też funkcja monitorowania snu.

Jak widać, mamy tutaj cały komplet najważniejszych elementów, w jakie powinien być wyposażony smartwatch. Urządzenia są wykonane z aluminium, przy czym większa wersja będzie dostępna w kolorze czarnym (złoty pojawi się z opóźnieniem), a mniejsza w kolorze czarnym lub różowym.

 class="wp-image-1401682"

Ekran zakrzywiony na krawędziach to oczywiście panel AMOLED, który ma 1,91 cala przekątnej (1,6 cala w mniejszym zegarku), rozdzielczość 402x476 pikseli i zapewnia pokrycie palety barw DCI-P3 oraz jasność 500 nitów. Słowem - to świetny ekran.

Producent twierdzi, że akumulator w wiekszym modelu wystarczy na 36 godzin pracy, czyli dwukrotnie więcej niż deklaruje Apple w swoim zegarku. W Oppo Watch zastosowano też ciekawy system zarządzania energią. W domyślnym trybie zegarek działa pod kontrolą procesora Qualcomm Snapdragon Wear 3100, a w trybie oszczędzania energii przechodzi na współprocesor Ambiq Micro Apollo3 Wireless. Na pokładzie jest też słynny system ładowania VOOC, który pozwala w 15 minut ładowania zyskać 16 godzin pracy zegarka.

REKLAMA

Jeśli się pospieszysz, możesz kupić Oppo Watch jeszcze taniej.

Oppo przygotował promocję w dniach 31.08 – 06.09. W tym czasie można będzie kupić Oppo Watch 46 mm za 1149 zł, a mniejszy wariant 41 mm za 899 zł. Oferta będzie dostępna we wszystkich sklepach. Cóż, jeśli nie odstrasza was nie cieszący się przesadną sławą Wear OS, Oppo Watch może być jednym z najbardziej opłacalnych smartwatchy na rynku.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA