Dzieci znienawidzą tę usługę. Microsoft pomoże rodzicom kontrolować aktywność potomstwa na Windowsie i Xboksie
Microsoft gruntownie przebudował swoją usługę do zapewniania cyfrowego bezpieczeństwa dzieciom i członkom rodziny. Po miesiącach publicznych beta-testów nowe aplikacje są już dostępne. Warto je sprawdzić.
Interfejs microsoftowych usług do kontroli rodzicielskiej z pewnością nie był zachęcający. Archaiczne okienka w Windowsie i przeładowany panel webowy raczej zniechęcały rodziców zamiast zachęcać do korzystania z usługi. Na szczęście krytyka została wzięta do serca, choć z dużym opóźnieniem. W maju ruszyły publiczne beta-testy nowej aplikacji webowej oraz pierwszych w historii usługi aplikacji na Androida i iOS-a. Teraz właśnie się zakończyły.
Microsoft Bezpieczeństwo rodzinne – kontrola rodzicielska od teraz wygodna, również na iPhonie i urządzeniu z Androidem.
Aplikacja zapewnia pełen dostęp do wszystkich funkcji usługi Bezpieczeństwo rodzinne. To oznacza, że na telefonie będziemy mogli sprawdzić kto i ile czasu spędza w danych grach, aplikacjach i witrynach internetowych oraz jakie hasła wpisywane są do wyszukiwarki.
Możemy na każdy z tych elementów nałożyć stosowne limity czasowe – by daną grę, aplikację czy witrynę można było oglądać tylko przez wyznaczony czas lub wcale. Usługa potrafi kontrolować wszystkie gry i aplikacje uruchomione na PC oraz konsolach do gier z Windowsem (Xbox), gry i aplikacje na Androidzie a także witryny internetowe w ramach przeglądarki Microsoft Edge.
Usługa na naszą prośbę może też automatycznie blokować treści oznaczone lub ocenione jako nieodpowiednie dla wieku naszego dziecka. Na nasze życzenie może też na żywo monitorować lokalizację naszej pociechy. Ta może również za pośrednictwem usługi poprosić nas o wydłużenie czasu z daną grą i aplikacją – a my w jej ramach zgodzić się lub odrzucić prośbę.
Usługa jest darmowa, jednak w przyszłości planowane są funkcje dostępne tylko dla abonentów Microsoft 365.
Pierwsza z zapowiedzianych na początku będzie działać tylko w wybranych krajach (nie w Polsce) i pilnować bezpieczeństwa za kierownicą naszych podopiecznych. Druga to funkcja wysyłania powiadomień jeżeli dziecko pojawi się w jakiejś ustawionej przez nas lokalizacji.
W przyszłości usługa ma też działać na urządzeniach z systemem iOS – choć Microsoft nawet nie próbuje estymować daty ukończenia prac. Biorąc pod uwagę ograniczenia tego systemu, w tym brak możliwości podmiany domyślnych aplikacji i usług, jest to prawdopodobnie niemałe wyzwanie.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.