To już działa: aplikacja pokazuje położenie każdego towaru w sklepie z dokładnością co do centymetra
Standaryzacja to jedno z pozytywnych zjawisk nowoczesnego handlu. Gdy każda placówka wygląda niemal tak samo, stwarza to okazję do wdrażania praktycznych, uniwersalnych i prokonsumenckich rozwiązań. Jednym z nich jest interaktywna mapa z położeniem każdego produktu, z dokładnością co do przegródki na sklepowej półce. Niestety, w Polsce takie sklepowe nawigatory wciąż są rzadkością. To na szczęście się zmienia.
Każdemu zdarza się, że nie potrafi odnaleźć pożądanego produktu w sklepie. Swoista pomroczność jasna dopada nas zwłaszcza, gdy się spieszymy. Albo wtedy, gdy robimy zakupy dla kogoś innego, odwiedzając miejsce, które nie znamy tak dobrze jak byśmy tego chcieli. Krzątamy się wtedy od półki do półki, a w naszych oczach powoli pojawia się poczucie beznadziei oraz bezsilności.
Oczywiście w większości sklepów, drogerii czy marketów spożywczych możemy poprosić o pomoc kogoś z personelu. Pracownicy zdradzą nam położenie produktu, a my będziemy czuć się jak idioci, bo przechodziliśmy wskazaną alejką już dwa razy. Sam unikam jednak kontaktu z personelem. W nastoletnich czasach odpracowałem swoje podczas inwentaryzacji. Wiem, jak męcząca jest praca sklepowej obsługi i zwyczajnie nie mam serca dokładać ludziom obowiązków. Kontakt z personelem to dla mnie ostateczność.
Szczęście w nieszczęściu, podczas jednego z takich poszukiwań rozmawiałem przed telefon.
Misja: zdobycie pokaźnego zapasu kosmetyków i środków czystości dla całego gospodarstwa domowego. Większość pozycji z listy została odhaczona, ale wciąż pozostało mi kilka produktów, których nie mogłem nigdzie znaleźć. Akurat zadzwoniła bliska mi osoba, co oczywiście wykorzystałem, lamentując nad swoim losem. Wszakże znajdowałem się w drogerii i szukałem produktów, o istnieniu których wcześniej nawet nie wiedziałem.
Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu, osoba po drugiej stronie była zakupowym weteranem. Najpierw sprawdziła, czy wszystkie z poszukiwanych przeze mnie produktów są dostępne w placówce, w której się znajduję. W ten sposób połowa z poszukiwanych artykułów wypadła z listy. Z kolei położenie drugiej połowy dostałem przez telefon. Co do przegrody na półce, ze wskazaniem konkretnego korytarza. Zapytałem się, jakież to czary zadziałały. No jak to jakie, aplikacja - usłyszałem w odpowiedzi.
Dokładne mapy sklepów to popularny trend na świecie. W Polsce liderem jest Rossmann.
Interaktywne mapy (również 3D) fizycznych sklepów, z dokładnym położeniem każdego produktu w ofercie sieci, zaczęły się pojawiać na Zachodzie mniej więcej od 2014 r. W Polsce ten trend nigdy jednak nie został wykorzystany. Mapy 3D z rozlokowaniem sklepów z powodzeniem wdrożyły centra handlowe, ale zejście poziom niżej - do półek i regałów konkretnego sklepu, stanowi rzadkość. Szkoda, bo czytelne instrukcje dojścia do konkretnych artykułów mogą być naprawdę pomocne. Zwłaszcza w wielkopowierzchniowych marketach i sklepach specjalistycznych.
Wyjątkiem na Polskim rynku jest Rossmann.
Nowa wersja oficjalnej aplikacji Rossmann doczekała się kilku bardzo ciekawych nowości. Funkcja Lista+ pozwala tworzyć listy zakupów i wysyłać je innym osobom. Dzięki Liście+ korzystam również z dodatkowych, unikalnych rabatów dla posiadaczy aplikacji. Nowa wyszukiwarka produktów stała się sprytniejsza, wyciągając wnioski z preferencji użytkownika oraz wcześniejszych zakupów. Inna z nowych funkcji to właśnie pomocny nawigator, za pomocą którego znajdziemy każdy produkt, jaki tylko znajduje się w drogerii.
Dzięki aplikacji znalazłem produkt, którego nie mogłem się dopatrzeć przez kilka długich minut. Szukałem go bowiem przy odpowiednim regale, ale nieodpowiednim miejscu. Dopiero na interaktywnym podglądzie zauważyłem, że artykuł znajduje się na krótkim łączeniu dwóch krótszych półek, zamiast na jednej z szerokich półek ekspozycyjnych. Nowoczesne rozwiązanie pozwoliło mi zaoszczędzić kilka kolejnych minut. Niby nic wielkiego, a człowiek od razu czuje się jak w XXI wieku.
Aplikacja dla systemów Android oraz iOS korzysta z bazy aktualizowanej w czasie rzeczywistym.
Dzięki temu klient zawsze ma pewność, że nawigator w aplikacji uwzględnia wszystkie najnowsze informacje. Również te dotyczące nowości katalogowych i tematycznych promocji. Od strefy perfum, przez sekcję żywność, na regale mama i dziecko kończąc, aktualizowana w czasie rzeczywistym baza produktowa mieści się w naszym smartfonie.
Nawigator w aplikacji jest do tego niezwykle precyzyjny. Można powiedzieć, że działa co do centymetra. Aplikacja bierze pod uwagę takie zmienne jak regał, półka w regale i dokładne miejsce na półce. Dlatego korzystając z bazy wiedzy e-drogerii nie ma możliwości, aby coś pomylić. Jeśli wysłano cię z misją zdobycia lakieru do paznokci ADOS Premium Line nr 24, to go znajdziesz, pomimo kilkudziesięciu innych buteleczek tego samego koloru, znajdujących się zaraz obok.
W Polsce to drogerie wiodą prym, jeśli chodzi o nowe technologie.
Rossmann wprowadził charakterystyczne kasy samoobsługowe na długo przed tym, nim te zaczęły się pojawiać w popularnych sieciach marketów. Firma jako jedna z pierwszych w całości przeniosła karty członkowskie do pamięci smartfonu, a także jako jedna z pierwszych wykorzystała aparat telefonu w oficjalnej aplikacji do skanowania kodów kreskowych. Nawigator w aplikacji to kolejna nowoczesna technologia na wyposażeniu drogerii.
Co więcej, wirtualna mapa niebawem doczeka się nowej wersji. Rossmann zapowiedział gruntowne odświeżenie nawigatora, aby ten jeszcze lepiej i jeszcze szybciej działał podczas zakupów w drogerii. Firma uwzględnia przy tym sugestie i propozycje swoich klientów, czego owoce zobaczymy już niebawem.
* Materiał powstał przy współpracy z marką Rossman.