Ubisoft świętuje IEM 2020. Rainbow Six Siege za 32 zł na PC, 37 zł na konsolach - gra zadziała na PS5 i XSX!
Nigdy nie było lepszego momentu, aby dać szansę Rainbow Six Siege. Społeczność graczy przekroczyła 55 milionów zarejestrowanych kont. Nagrody w e-sportowych turniejach sięgają trzech milionów dolarów. Do tego Siege zadziała również na nowych konsolach: PlayStation 5 oraz Xboksie Series X.
Równe trzy miliony dolarów - tyle wynosiła pula do zgarnięcia w tegorocznym turnieju The Six Invitational dla gry Rainbow Six Siege. Zwycięska pięcioosobowa drużyna zgarnęła ponad milion amerykańskich zielonych, walcząc na wirtualnych arenach jako antyterroryści. Trudno o lepszy przykład tego jak żywa jest społeczność Siege, a także jak wielki potencjał wciąż drzemie w tym tytule.
Rainbow Six Siege przeszło metamorfozę: od brzydkiego kaczątka do pięknego łabędzia.
Gdy tytuł zadebiutował w 2015 r., spotkał się z umiarkowanie ciepłym przyjęciem. Sprzedaż była niższa niż zakładał wydawca. Mogło się wydawać, że lada moment zapomnimy o Rainbow Six Siege, a tytuł zniknie w mrokach gier poprawnych, ale pozbawionych boskiej iskry. Ubisoft nie poddał jednak swojego nowego tytułu. Zakasał rękawy i przekształcił go w grę-jako-usługę, realizując przy okazji znaczną część postulatów wiernych klientów.
Miesiąc po miesiącu, Ubisoft wprowadzał poprawki oraz nową darmową zawartość. Producenci wymieniali się doświadczeniami z graczami, budując partnerską relację na bardzo ścisłym poziomie. Dzięki temu mała, ale aktywna społeczność Siege nie zapomniała o swojej sieciowej strzelaninie. Wręcz przeciwnie: pozostała jej wierna, pomimo głośnych premier na horyzoncie. Na korzyść Rainbow Six zaczęła działać oddolna poczta pantoflowa. Bezpośredni system rekomendacji między znajomymi, którzy zachęcali innych, aby dać szansę tytułowi.
Oddolny system rekomendacji zaczął napędzać lawinę. Powstał efekt kuli śnieżnej. Do Siege wracało więcej i więcej graczy, aż w pewnym momencie baza aktywnych użytkowników przebiła tę z okresu premiery. Najnowszy Rainbow Six zaczął rosnąć w umiarkowanym, ale stałym i zdrowym tempie, zyskując kolejnych graczy, fanów i fanatyków. Tytuł stał się modny na Twitchu oraz YouTube. Jednocześnie Ubisoft współpracował z ESL, widząc wielki e-sportowy potencjał.
Dzisiaj Rainbow Six Siege jest popularniejsze niż kiedykolwiek. Mówimy o TOP10 na Steam.
Ubisoft chwali się aż 55 milionami zarejestrowanych graczy. Przez cały styczeń 2020 r. tytuł zanotował 20 proc. wzrost aktywnych użytkowników na Steam. Dane z tej samej platformy wskazują, że w Rainbow Six Siege zawsze gra przynajmniej 70 - 80 tys. osób. Kapitalny wynik, który osadza sieciową strzelaninę Ubisoftu w TOP10 najpopularniejszych tytułów na platformie Steam.
Rainbow Six Siege stało się popularniejsze od takich tytułów jak Rust, Team Fortrees 2 czy Destiny 2. Tylko dwa sieciowe FPS-y mogą się pochwalić większą liczbą jednocześnie aktywnych graczy. To PUBG oraz CS:GO. Siege zamyka wielką trójcę sieciowych strzelanin, z wynikami pokazującymi permanentny wzrost wśród społeczności. Niesamowite, jak na produkcję z pięcioma latami na karku oraz kiepską premierą.
Teraz ten sam Rainbow Six Siege jest do zgarnięcia za skromne 3 dyszki.
Taktyczny shooter w sklepie Ubisoft Store kosztuje aktualnie 32 zł. Za tyle zgarniemy podstawową wersję gry. Natomiast płacąc 40 zł dostajemy strzelaninę razem ze wszystkimi szesnastoma dodatkowymi operatorami wydanymi w pierwszym oraz drugim roku istnienia gry. W tym dwie fikcyjne członkinie naszej krajowej formacji GROM.
Z kolei jeśli zależy wam na jak najnowszej zawartości, ciekawie prezentuje się Złota Edycja w cenie 99 zł. Ta składa się na pełną grę, szesnastu dodatkowych operatorów oraz najnowszą przepustkę na cały piąty rok rozgrywek. Pierwszy sezon Year 5 startuje już w marcu 2020 r. Mamy więc do czynienia z ofertą na czasie, która ustawia nas na kolejne 12 miesięcy.
Jeśli preferujecie granie na konsolach, Rainbow Six Siege również tam jest do zgarnięcia w atrakcyjnych cenach. Na PlayStation 4 sieciowa strzelanina w podstawowej wersji kosztuje 37 zł. Sklep Microsoftu dla Xboksa One pokazuje z kolei 36 zł. Co świetne, w obu przypadkach dostajemy nie tylko podstawową wersję gry, ale również szesnastu operatorów z dwóch pierwszych lat. W tym operatorki GROM.
Rainbow Six Siege to projekt na wiele kolejnych lat. Gra będzie dostępna na PS5 oraz Xbox Series X.
Ubisoft to jeden z pierwszych wydawców, który zdradził, że zamierza przygotować swoją grę na nową generację konsol. Rainbow Six Siege pojawi się na PlayStation 5 oraz Xboksie Series X w ulepszonej wersji - zapewne podniesiona zostanie rozdzielczość, a liczba klatek na sekundę powiększona. Nie oznacza to jednak, że grę musimy kupić po raz drugi. Zarówno PS5 jak i XSX ma korzystać ze wstecznej kompatybilności.
Ubisoft będzie chciał zarabiać na kolejnych karnetach sezonowych, nie rozstając się z Rainbow Six Siege przez kolejne lata. Chociaż sieciowa strzelanina ma na karku już pięć wiosen, to przeżywa swoją drugą młodość. Jest popularniejsza niż kiedykolwiek, a jej istnienie podczas nowej generacji konsol zostało zapowiedziane i zapewnione. Z tej perspektywy aktualna promocja to kapitalna okazja do odkrycia na czym polega postępujący fenomen Siege.
*Materiał powstał we współpracy z marką Ubisoft