REKLAMA

Jest szansa na lepsze etykiety. Gmail może dostać funkcje znane z nieodżałowanego Inboksa

Gmail nowe funkcje
REKLAMA

Na nieukojone w stracie sieroty po Inboksie czeka dobra wiadomość. Jest szansa, że Google wreszcie spełni swoją obietnicę wprowadzenia części z jego najpopularniejszych funkcji do podstawowego Gmaila. 

REKLAMA

Jak informuje 9to5Google, firma na zamiar dalej wywiązywać się z obietnic złożonych przed rokiem fanom pięknej skrzynki Inbox by Gmail. Dokładnie analizując kod najnowszej wersji aplikacji z Play Store'a, zobaczyli w nich zapowiedź zmian.

Lepsza automatyzacja etykiet, a może nawet grupowanie maili.

Pierwsza ze znalezionych zmian ma dotyczy etykiet. W obecnej formie można dodawać je ręcznie do każdego maila z osobna lub samodzielnie ustawić reguły filtrowania ich tak, by maile od szefowej zawsze były oznaczane czerwono, od żony na żółto, a od sąsiadki na różowo. Podobne reguły można ustalić, biorąc pod uwagę rozmiar wiadomości, słowa kluczowe w jej treści, czy jej temat. Automatyzacja jest więc w etykietach już obecna, ale na razie w postaci wymagającej od użytkownika sporo wcześniejszego klikania. To może się zmienić

Według 9to5google firma prawdopodobnie testuje wprowadzenie zrębów łatwiejszej automatycznej kategoryzacji maili. W kodzie zauważono etykiety nazwane „podróż” i „zakupy”, prawdopodobnie sprawią one, że wszystkie nasze informacje o odlotach samolotów, potwierdzeniach rezerwacji hotelowych czy informacji o zakończonej sukcesem transakcji automatycznie zostaną odpowiednio oznaczone. Żadnych reguł nie będziemy musieli sami ustawiać.

Być może lepsze zarządzanie etykietami sprawi też, że w Gmailu pojawi się znane z Inboksa grupowanie maili w paczki. To zwiększyłoby przejrzystość skrzynki, które teraz nie jest, ujmijmy to eufemistycznie, przesadnie miła dla oka.

Mniejsza, ale równie przydatna, zmiana ma szansę trafić na komórki. W webowym Gmailu, jeśli dostaniemy maila od linii lotniczych, kluczowe informacje dotyczące naszego lotu zostaną wyciągnięte niejako przed maila. Dzięki temu wystarczy nam rzut oka, żeby sprawdzić choćby godzinę odlotu. Znaleziono w kodzie sugestie, że podobne rozwiązanie znajdzie się wreszcie także w aplikacji na smartfona.

REKLAMA

Warto jednak patrzyć na przyszłość Gmaila z ostrożnym optymizmem i pamiętać, że na razie mamy na potwierdzenie tych domysłów tylko kilka linijek znalezionych w kodzie aplikacji.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-10T06:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T06:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T21:38:22+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T21:07:40+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T20:59:49+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T20:18:45+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T20:05:39+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:54:10+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:44:24+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:43:07+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:41:19+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T19:36:37+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T15:49:54+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T10:30:55+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T07:54:16+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T06:58:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T06:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T06:08:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA