REKLAMA

Xiaomi znów lepsze. Coraz niższa sprzedaż smartfonów nie przeszkodziła firmie dobrze zarobić

Xiaomi oficjalnie jest czwartym największym producentem smartfonów na świecie. Podobnie jednak jak trójka na podium, również i chiński gigant musi zmierzyć się z coraz mniejszą sprzedażą.

Xiaomi Mi 9 Lite opinie
REKLAMA
REKLAMA

Od wielu kwartałów, podsumowując wyniki finansowe Apple’a, zwracamy uwagę, iż model finansowy oparty o jedną kategorię produktów (iPhone’a) nie jest zdrowy. Na szczęście w ostatnich miesiącach gigant z Cupertino coraz lepiej sobie radzi, zmieniając strukturę zarobkową usług czy drobnych akcesoriów.

Xiaomi już od dawna jest w tym zakresie mądrzejsze. Pomimo czwartej lokaty w rankingu największych dostawców urządzeń, firma zarabia głównie na biznesie reklamowym i usługach internetowych w Chinach. Jeśli wierzyć zapewnieniom przedstawicieli firmy, hardware nigdy nie przekroczy zaledwie 5 proc. ze wszystkich zysków firmy.

Ile smartfonów sprzedaje Xiaomi?

W Q3 2019 Xiaomi sprzedało na świecie 32,1 mln telefonów, uzyskując przychody na poziomie 4,6 miliarda dol. To spadek na poziomie 7,8 proc. rok do roku. Rynek smartfonów ewidentnie się nasycił, co widać po wynikach sprzedaży. Xiaomi ma jednak nadzieję, że udziały w przychodach tej działki wzrosną już w przyszłym roku, gdy na rynek trafi 10 urządzeń z łącznością 5G.

Spadek w sprzedaży smartfonów nie przeszkodził jednak ogólnemu wzrostowi firmy – w ubiegłym kwartale Xiaomi odnotowało przychody na poziomie 7,65 miliardów dol, co stanowi wzrost 5,5 proc. rok do roku.

„Na czysto” firma zarobiła 500 mln dol., zaś całkowity zysk netto wyniósł 1,17 mld dol. – aż 25,2 proc. więcej niż rok temu o tej porze.

Bardzo ciekawie prezentuje się natomiast sytuacja w kategorii smart TV i platformy Mi Box. Już teraz telewizyjne usługi Xiaomi subskrybuje 3,2 mln użytkowników, zaś inteligentne telewizory Xiaomi trafiły do aż 3,1 mln użytkowników. I choć od startu platformy minęło ledwie kilka kwartałów, już teraz wykazuje ona przychody na poziomie 140 mln dol.

Polska Xiaomi stoi

Wiemy od kilku tygodni, iż Xiaomi w Polsce wylądowało na podium sprzedaży smartfonów, tuż za Samsungiem i Huawei, wyprzedzając tym samym Apple’a, który jeszcze rok temu o tej porze zajmował trzecią lokatę w rankingu.

Według raportu finansowego Xiaomi w Q3 2019 r. udział Xiaomi w polskim rynku wyniósł aż 14 proc., a rok do roku firma zaraportowała wzrost aż o 72 proc.

Podobną sytuację można zaobserwować w niemal całej Europie Zachodniej, gdzie Xiaomi urosło rok do roku aż o 90,9 proc.

REKLAMA

Rozpychanie się łokciami na naszym rynku przez Xiaomi można zresztą zaobserwować gołym okiem. W Polsce powstają kolejne sklepy firmowe (niebawem otwarcie w Gdańsku i Warszawie), a do sprzedaży trafiają kolejne coraz to lepsze urządzenia – nie tylko z kategorii smartfonowej, ale też drobnych akcesoriów.

I dręczy mnie tylko jedno pytanie – czy ludzie, którzy kupowali Xiaomi zanim to było modne, czują radość, że ich ulubiona firma stała się czołowym graczem w Polsce, czy może patrzą z nostalgią w przeszłość, do importowanych smartfonów i custom ROM-ów, myśląc sobie „kiedyś to było…”?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA