Start tej usługi to katastrofa. Google Stadia psuje Google Chromecasty
Jeżeli korzystasz ze Stadii, to zdecydowanie skup się na używaniu jej w przeglądarce internetowej. W trybie telewizyjnym usługa może fizycznie uszkodzić wykorzystywany do łączności dongiel Chromecast Ultra.

To już jest tak groteskowe, że zaczyna być zabawne. Google tak się spieszył by zdążyć przed xCloudem, że między innymi udostępnił usługę bez możliwości grania bezprzewodowym padem (za wyłączeniem użytkowników z Chromecastem Ultra), z ograniczonym katalogiem gier, bez funkcji współdzielenia gier w gospodarstwie domowym, bez systemu tak zwanych Osiągnięć i bez jakości obrazu UHD czy dźwięku przestrzennego (za wyłączeniem użytkowników z Chromecastem Ultra).
Usługa według pierwszych recenzji i relacji albo działa znośnie, albo źle. Opóźnienia w sterowaniu gier uruchomionych w usłudze stają się przedmiotem internetowych memów. A teraz okazuje się, że Stadia została tak pobieżnie przetestowana, że przegrzewa dedykowane jej akcesorium. W najlepszym przypadku usługa po czasie przestaje działać. W najgorszym zmusza nas do kupna nowego Chromecast Ultra.
Google Stadia psuje Google Chromecasty
Wiemy o tym za sprawą powyższego wątku na reddicie, w którym cały czas przybywa raportów i skarg. – Podczas pojedynku w Destiny 2 mój Chromecast nagle przestał działać i stracił łączność z siecią. Chciałem go odłączyć od prądu i przekonałem się, że jest ekstremalnie gorący – pisze autor głównego posta.
Inni mu wtórują. Jeden z Redditorów pisze wręcz, że po około 3-4 godzinach zabawy jego Chromecast Ultra nie tylko przestał działać, ale nawet po schłodzeniu nie chciał się już uruchomić – prawdopodobnie będąc fizycznie uszkodzonym.
Chromecast Ultra to faktycznie urządzenie, które jest pozbawione chłodzenia i które lubi się nagrzać. Jednak korzystając z niego w sposób normalny nie powinniśmy się niczego obawiać. Chromecast Ultra jest też (tymczasowo) jedynym sposobem na zabawę na Stadii na telewizorze. Usługa dostępna jest jeszcze tylko w ramach przeglądarki Chrome. Chromecast Ultra jest też dołączany do premierowych zamówień na Stadię.
Google na razie nie odniósł się do sprawy.