CD Projekt RED zapewnia, że Cyberpunk 2077 będzie świetny również na tanich PC i konsolach
Cyberpunk 2077 na wszystkich dotychczasowych prezentacjach wygląda po prostu obłędnie. Czy to oznacza, że gra będzie od nas wymagać absurdalnie drogiego sprzętu do komfortowej zabawy? Podobno nie.
Już Wiedźmin 3 pokazał, że polskie studio CD Projekt RED nie tylko nie ma się czego wstydzić względem zachodniej konkurencji, ale wręcz sam jej wyznaczył zupełnie nowe standardy. Gamingowa adaptacja prozy Sapkowskiego, poza walorami artystycznymi, wyglądała obłędnie nawet na tanich konsolach do gier. Biorąc pod uwagę fakt, że to gra RPG z otwartym światem i nieliniową fabułą, jest to osiągnięcie zdecydowanie godne odnotowania.
Cyberpunk 2077 to jednak znacznie bardziej wymagający projekt. Wielopoziomowe, wypełnione tłumem i pojazdami miasto przyszłości, to zupełnie nowy poziom wyzwania dla silnika odpowiedzialnego za działanie gry. Mimo tego wszystkie opublikowane fragmenty sugerują, że i Cyberpunk będzie wyglądał lepiej, niż niejedna liniowa gra fabularna.
To rodzi pewne obawy. Gra była prezentowana na PC z drogimi kartami graficznymi z linii RTX od Nvidii, a i tak działała tylko w rozdzielczości Full HD. Czy to oznacza, że będzie miała bardzo wysokie wymagania sprzętowe? I czy to również znaczy, że coraz bardziej odstające technicznie bazowe wersje konsol Xbox One i PlayStation 4 zapewnią zabawę daleką od komfortowej? Z rwącą animacją, brzydką grafiką i długimi czasami ładowania?
„Konsole to nasz priorytet”. Cyberpunk 2077 ma wyglądać na nich doskonale.
Xbox One i PlayStation 4 w swoich bazowych wersjach mają relatywnie tanie i niskowydajne układy graficzne na pokładzie. Nawet ich rozszerzone wersje – X i Pro – utrudniają twórcom gier życie przez względnie powolne układy CPU. Jednak jak uspokaja Alvin Liu z CD Projekt RED w rozmowie z Wccftech, gracze nie mają się czego obawiać, a Cyberpunk 2077 jakimś cudem ma zapewnić prezentowany na materiałach promocyjnych poziom również i na słabszym sprzęcie.
- Oczywiście, jeśli wydasz 2 tys. dol. na gamingowy PC, gra będzie na nim wyglądała lepiej. Ale grafika będzie niesamowita również na konsolach i tanich PC – twierdzi Liu. Dodaje, że RED Engine, a więc silnik gry, jest konfigurowany tak, by to konsole do gier były najważniejszą platformą.
Innymi słowy, gra nie będzie budowana z myślą o drogich PC, a następnie okrajana ze swoich elementów, by móc zadziałać na tanim sprzęcie. Wręcz przeciwnie: to do podstawowej wersji gry będą dodawane dodatkowe elementy graficzne, by wykorzystać moc obliczeniową drogiego sprzętu.
Gdyby nie dokonania CDPR w kwestii Wiedźmina 3, trudno by mi było w to uwierzyć. I nadal przyjmuję zapewnienia pana Liu z pewnym dystansem. Na razie jednak wygląda na to, że nawet Xbox One S będzie fajnym sprzętem do zabawy z Cyberpunkiem 2077. Jeżeli to prawda, to konkurencja będzie miała kolejnych kilka lekcji do wyciągnięcia z pracy CD Projekt RED.