REKLAMA

Są nowe informacje o Samsungu Galaxy Note 10. Braku złącza jack 3,5 mm przeboleć nie mogę

Nawet posiadając doskonałe bezprzewodowe słuchawki od Sony uwiera mi brak jacka w moim telefonie. Samsung wydawał się rozsądnie podchodzić do bezprzewodowej rewolucji w dźwięku, ale wraz z Note’em 10 rzekomo dołączy do rynkowego trendu.

Brak złącza 3,5 mm jack w Samsungu Galaxy Note 10 to już przesada
REKLAMA
REKLAMA

Po co właściwie w telefonie złącze jack? Przecież jego usunięcie pozwoli zyskać miejsce wewnątrz telefonu, ułatwiając inżynierom projektowanie rozkładu układów scalonych, systemów chłodzenia i ogniw akumulatora. Nowoczesny konsument prawdopodobnie i tak już używa słuchawek bezprzewodowych, a w razie czego ma przecież przewód USB-C w słuchawkach, lub samą przejściówkę.

Nie. To nieprawda.

Przypomnimy sobie o tym za każdym razem, gdy rozładuje nam się akumulator w słuchawkach, a my oczywiście nie mamy przy sobie kabelka, że o przejściówce nie wspomnę. Bo tak, przejściówki nam trzeba, bo samych słuchawek z USB-C w zasadzie to nie ma. I nie chodzi o byle jaką przejściówkę: z uwagi na zawartą w niej elektronikę nie każda zadziała z każdym telefonem. Życzę też powodzenia w słuchaniu muzyki, kiedy telefon podczas lotu samolotem zakomunikuje konieczność podłączenia go do ładowarki.

No już, ponarzekałem. Teraz wy możecie. Bo wygląda na to, że Galaxy Note 10 pozbędzie się gniazda słuchawkowego 3,5 mm jack.

To nie jest oficjalna informacja, ale pochodzi ona od znanego już dziennikarzom użytkownika Twittera, który nieraz okazał się mieć prawdziwe informacje. Potwierdza on tym samym wcześniejsze doniesienia o braku tego złącza, a także dodaje kilka innych, ciekawych informacji. Wygląda na to, że w nowym telefonie czytnik linii papilarnych znajduje się – wedle przewidywań – bezpośrednio na froncie, ukryty w wyświetlaczu telefonu. Zmieniło się też względem telefonów Galaxy S10 umiejscowienie kamerki do wideorozmów, która teraz znajduje się na środku górnej części urządzenia.

Ice Universe, bo takim pseudonimem posługuje się rzeczony informator, potwierdza też nowy układ obiektywów w głównym aparacie – będą one w układzie pionowym. Na dole urządzenia znajduje się złącze USB-C do ładowania i danych (dźwięk to również dane), głośnik i slot na rysik S-Pen. Telefon rzekomo ma być oficjalnie zaprezentowany w lipcu, w sprzedaży ma pojawić się w sierpniu.

Nie podoba mi się ta przyszłość, jeszcze nie jesteśmy na nią gotowi.

REKLAMA

Brak złącza jack w moim obecnym telefonie uznaję za jedną z istotniejszych jego wad. Myślałem, że nie będzie mi to wadzić – nie lubię przewodowych słuchawek – ale jak praktyka wykazała, raz na ruski rok to złącze jest niezmiernie przydatne. A zazwyczaj właśnie wtedy nie mam przy sobie odpowiedniego okablowania.

Szkoda. Odkąd Huawei wije się w agonii Samsung wrócił na top mojej prywatnej listy ulubionych producentów telefonów. Dobrze, że nie wymieniam ich tak często i nigdy - z przyczyn finansowych - nie decyduję się na najnowszy model. Moim następnym telefonem prawdopodobnie będzie Galaxy S9+ ze złączem jack. Galaxy Note 10 będzie mi się oczywiście i tak marzył. Choć za sprawą powyższych, niepotwierdzonych informacji, nieco mniej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA