WARSAW to nowa polska taktyczna gra o Powstaniu Warszawskim. Budzi skojarzenia z Darkest Dungeon
WARSAW to nowa polska gra, która opowiada o Powstaniu Warszawskim. Taktyczny tytuł od studia Pixelated Milk budzi skojarzenia z wymagającym Darkest Dungeonem.
Pixelated Milk to warszawskie studio odpowiedzialne za udaną, przesympatyczną Regalię: Of Men and Monarchs. Teraz Polacy zagrają na znacznie mroczniejszych nutach. Deweloperzy biorą na tapet bohaterskie, ale również tragiczne w skutkach Powstanie Warszawskie.
WARSAW to dwuwymiarowa produkcja wyglądająca podobnie do świetnego Darkest Dungeona.
Gracz będzie odpowiedzialny za powiększającą się drużynę Powstańców oraz ich wyposażenie. Kluczem do sukcesu podczas walki z okupantem będzie wykorzystanie unikalnych umiejętności poszczególnych bojowników o wolność. Pomimo walki w dwóch wymiarach, Pixelated Milk obiecuje złożone mechanizmy rozgrywki. Jak na przykład system flankowana, korzystania z osłon, zasięgu efektywnego ostrzału czy racjonowania amunicji.
Drugim filarem rozgrywki zostanie eksploracja okupowanej Warszawy. Gracz będzie organizował zwiad w celu pozyskania zasobów, broni czy nowych żołnierzy do walki w słusznej sprawie. Oczywiście wypady poza bezpieczne schronienie będą obarczone wielkim ryzykiem. Niemcy wciąż kontrolują miasto, z kolei Armia Czerwona czeka na drugim brzegu Wisły. Im większe ryzyko, tym lepsza nagroda.
WARSAW zadebiutuje na komputerach, PlayStation 4 oraz Nintendo Switchu.
Ekipie z Pixelated Milk pomaga Gaming Company. To warszawska firma zajmująca się produkcją oraz wydawnictwem, która odpowiada za kapitalnie wyglądającą retro-strzelaninę Project Warlock. Przy promocji WARSAW pomaga także Brodka, której piękny utwór można usłyszeć na pierwszym zwiastunie zapowiadającym WARSAW. Premiera gry została zaplanowana na trzeci kwartał 2019 r.
Jestem zdecydowanie na tak. Gry wideo to medium XXI wieku. Promocja historii oraz kultury Polski połączona z rozrywką stanowi więc świetne połączenie. Mamy w kraju wielu utalentowanych producentów gier wideo i naprawdę się cieszę, że ci wykorzystują swoją kreatywność, wiedzę i talent przy takich projektach jak WARSAW.