Medyczna marihuana wjechała właśnie do aptek w Polsce. Na razie trzech w całym kraju
Medyczna marihuana w Polsce jest legalna od 1 listopada 2017 r. Zawile skonstruowane przepisy spowodowały, że z takiej formy leczenia w naszym kraju można skorzystać dopiero dzisiaj. Na razie z receptą musimy udać się do trzech aptek: w Poznaniu, Koninie i Wrocławiu.
Temat medycznej marihuany na poważnie pojawił się w światowej rzeczywistości, jak naukowcy odkrywali zarówno w konopiach siewnych, jak i indyjskich kannabinoidy - naturalne substancje chemiczne. Dzisiaj znanych i zbadanych jest ich ponad 100. Chociaż nikt nie zarezykuje obecnie stwierdzenia, że więcej kannabinoidów w marihuanie nie ma.
Najbardziej znany, można stwierdzić, że nawet rozsławiony na cały świat to psychoaktywny THC. W Polsce zabroniony. Tak jeżeli chodzi o hodowlę, jak i dystrybucję. Ale w medycznej marihuanie to nie THC gra pierwsze skrzypce. Tutaj zdecydowanie do przodu wysuwa się kannabinoid CBD. Nie bez znaczenia dla ludzkiego zdrowia, co poparte jest wieloletnimi badaniami, mają także kannabinoidy CBN, CBC, czy CBG.
Jedna śmierć zdeterminowała zmiany w prawie.
O medycznej marihuanie w Polsce zrobiło się głośno za sprawą dr Marka Bachańskiego, który podawał ją eksperymentalnie dzieciom hospitalizowanym w Centrum Zdrowia Dziecka - cierpiącym na lekkooporną padaczkę. Za zgodą dyrekcji szpitala i samych rodziców. Ale mimo, że media publikowały relację rodziców, którzy nie mogli uwierzyć, że liczba ataków np. z 400 w miesiącu zmniejszyła się do 3 - rozmowy o ewentualnych zmianach w prawie utknęły w martwym punkcie. Koniec końców Bachańskiego z CZD zwolniono.
A kojarzycie Tomasza Kalitę, kiedyś rzecznika prasowego SLD? Toczył nierówną walkę z nowotworem złośliwym mózgu. Przegrał ją mając niespełna 38 lat. W ostatnich tygodniach zaś, wykorzystując swoją rozpoznawalność, starał się nakłaniać polityków do jak najszybszego przyjęcia przepisów, dzięki którym formę leczenia medyczną marihuaną miałby prawo wybrać dla siebie każdy pacjent. I naprawdę trudno nie mieć wrażenia, że dopiero śmierć młodego, znanego z mediów polityka, zmusiła do spisania stosownych regulacji.
270 dni na rejestrację.
Legalizacja marihuany medycznej w Polsce staje się faktem 1 listopada 2017 r. Przepisy jednoznacznie wskazują, że zanim surowiec farmaceutyczny trafi do aptek do sprzedaży - musi być zarejestrowany przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Ten na to ma aż 270 dni. Regulacje też jasno wskazują, że preparaty medycznej marihuany muszą być sprowadzane do Polski zza granicy. Piszący uchwałę nie zgodzili się na jej hodowlę w kraju.
Jak się okazało na pierwszą rejestrację przyszło czekać dłużej niż zakładane 270 dni. Urząd dopuścił do obrotu marihuanowy surowiec farmaceutyczny dopiero 24 października 2018 r. - blisko rok od wejścia w życie nowych przepisów. Wtedy zakładano, że finalnie medyczne preparaty trafią do aptek jeszcze w listopadzie. Ale ten dzień dopiero nastąpił teraz - medyczna marihuana jest dostępna w sprzedaży od 17 grudnia.
Kanadyjczycy robią konopny interes w Polsce.
Sprowadzaniem tego konkretnego, zarejestrowanego już suszu ma zajmować się spółka Spectrum Cannabis należąca do kanadyjskiej grupy kapitałowej Canopy Growth Corp. To nie pierwszy raz, kiedy przedsiębiorcy spod znaku klonowego liścia starają się zarobić na marihuanie w kraju nad Wisłą.
Przypomnijmy o spółce badawczo-rozwojowej The Green Organic Dutchman Holdings Ltd. (TGOD), która w oparciu o kanadyjskie przepisy o dostępie do konopi do celów medycznych posiada licencję na uprawę medycznej marihuany. Ów holding konopny kupił polską spółkę HemPoland i przejął 100 proc. udziałów. A właśnie należąca do grupy HemPoland spółka Green Absolutes jako pierwsza w Polsce (i jedna z niewielu na świecie) zaprojektowała aparaturę do ekstrakcji dwutlenkiem węgla w stanie nadkrytycznym, dedykowaną ekstrakcji konopi siewnych.
Medyczna marihuana na razie w trzech aptekach.
Dopuszczony dzisiaj do sprzedaży surowiec farmaceutyczny to preparat Spectrum Cannabis. Ma zawierać 19 proc. psychoaktywnego THC oraz < 1 proc. CBD. Jeden gram tej substancji może kosztować od 60 d0 65 zł. Na razie za dystrybucję preparatu wzięła się sieć aptek Prima. Medyczną marihuanę już dzisiaj kupimy na receptę w trzech jej placówkach: w Poznaniu, Koninie i Wrocławiu.
Pamiętaj: CBD jest całkowicie legalny w Polsce.
Niezależnie od dzisiejszego dopuszczenia do sprzedaży pierwszego w polskich aptekach preparatu na bazie medycznej marihuany warto pamiętać o samym oleju CBD. Ten kannabinoid nie jest psychoaktywny, jego stosowanie jest całkowicie bezpieczne dla człowieka. I co chyba najważniejsze: nie jest zabroniony polskim prawem. CBD zaś może, wedle długoletnich badań, pomóc na wiele dolegliwości. Od tych psychicznych, przez np. jaskrę, cukrzyce, po choroby nowotworowe wreszcie.