Zalety legalnego wyciągu z konopi, czyli na co może pomóc olej CBD

CBD to skrót od kannabidiolu, czyli jednego z kannabinoidów, które można znaleźć w roślinach konopi. W przeciwieństwie do tetrahydrokannabinoli (Δ9-THC i Δ8-THC) nie ma on właściwości psychoaktywnych, a więc stosowany może być bez jakichkolwiek obaw przez osoby, które niekoniecznie chciałyby znaleźć się pod wpływem narkotycznego działania marihuany.

CBD jest również całkowicie legalną substancją w Polsce. Uzyskiwany jest najczęściej z konopi przemysłowych (zwanych też siewnymi), których hodowli nie zabrania ani nasze, ani unijne prawo. Kannabidiol uzyskuje się w procesie ekstrakcji CO2 – metoda ta jest bardzo popularna i pozwala na wydobycie z rośliny pożądanych substancji.

Kannabidiol nie wywołuje żadnych, niepożądanych efektów u ludzi, chociaż przy większych dawkach powoduje uczucie zmęczenia. Dlatego też jego stosowanie uważa się za całkowicie bezpieczne. Co do dawkowania – niestety nie istnieją żadne, oficjalnie ustalone dawki CBD.

Specjaliści radzą jednak, żeby zacząć od ok. 2-3 mg przyjmowanych co sześć godzin. Czas jest tu dość istotny, bowiem właśnie po ok. 6 godzinach CBD ulega rozpadowi w naszym organizmie. Przy długotrwałej terapii olejem konopnym ważne jest, żeby  utrzymywać stały poziom tej substancji w naszym organizmie. Dawka 2-3 mg jest mocno orientacyjna: najwięcej zależy tutaj od stężenia oleju CBD. Im ono mniejsze, tym oleju trzeba przyjmować więcej.

Każdy człowiek posiada swój własny układ endokannabinoidowy. Układ ten odpowiedzialny jest za regulowanie działania naszego układu odpornościowego, samopoczucia, cyklu snu, czy apetytu. Niedobór naturalnych endokannabinoidów w organizmie człowieka może wywołać bardzo nieprzyjemne efekty: bezsenność, problemy z trawieniem, brak apetytu, czy wahania nastroju. Stwierdzono nawet, że niedobory endokannabinoidów mogą wywoływać anoreksję czy bulimię. Dlatego niektórzy lekarze polecają profilaktyczne stosowanie olejku z konopii CBD.

Specyfik ten może być stosowany przy wielu innych chorobach. Piszę „może”, ponieważ w dzisiejszych czasach nie dysponujemy jeszcze odpowiednimi badaniami z udziałem ludzi. Warto jednak przytoczyć te najbardziej obiecujące.

W podwójnie ślepej próbie, przeprowadzonej przez naukowców z Londyńskiego Uniwersytetu, 24 palaczom wydano inhalatory – połowa z nich zawierała CBD, połowa placebo. Uczestnicy badania zostali poproszeni, żeby w momencie, kiedy będą chcieli zapalić, skorzystali z inhalatora. Po tygodniu uczestnicy z inhalatorami placebo nie zauważyli żadnej różnicy. Natomiast ci palacze, którzy dostali inhalatory z CBD, wypalili o 40 proc. mniej papierosów.

W Journal of Clinical Investigation ukazało się badanie, według którego CBD całkiem nieźle radziło sobie w walce z trądzikiem. Olejem z konopi bezpośrednio potraktowano gruczoły łojowe (wystarczy rozsmarować go na twarzy). Terapia ta udowodniła, że olej konopny CBD jest wysoce efektywnym środkiem sebostatycznym i antyzapalnym, co sprowadza się do tego, że doskonale radzi sobie z usuwaniem trądzika.

Tu niestety jedyne oficjalne badania przeprowadzono na myszach. Podawanie CBD gryzoniom, które miały cukrzycę, ale nie były otyłe, zatrzymało rozwój choroby. Kannabidiol nie miał bezpośredniego wpływu na poziomy glukozy we krwi, za to zapobiegł wydzielaniu cytokiny IL-12, dzięki czemu układ immunologiczny myszy nie został osłabiony, co z kolei zahamowało rozwój cukrzycy u 70 proc. myszy, którym podawano olejek z konopi CBD.

Ta dziwna nazwa oznacza zespół chorobowy charakteryzujący się bólami w naszym układzie ruchu, występujących w punktach spustowych, wrażliwych na ucisk. Do badania zgłosiło się 56 osób z tym schorzeniem. Połowa z nich podjęła leczenie tradycyjnymi lekami przepisywanymi przy tej dolegliwości, reszta otrzymywała preparaty z CBD. Olejek konopny okazał się bardziej skutecznym środkiem.

CBD, chociaż ekstrahowane jest z rośliny będącej najpopularniejszym psychodelikiem na świecie, ma działanie antypsychotyczne. W 2012 r. grupa niemieckich psychiatrów przeprowadziła badania na grupie 42 pacjentów chorych na schizofrenię. Pacjentów podzielono na dwie grupy. Pierwsza z nich leczona była bardzo mocnym neuroleptykiem: Amisulprydem, a druga olejem konopnym z CBD. Obie formy terapii okazały się skuteczne, z tym, że CBD nie powodowało u pacjentów żadnych skutków ubocznych.

Efektem ubocznym dużych dawek olejku konopnego CBD jest uczucie zmęczenia i senność. Na ogół jest to efekt niepożądany, jednak osoby cierpiące na bezsenność myślą o tym zupełnie inaczej. Dodatkowo, otrzymywane w laboratoriach leki nasenne mają o wiele dłuższą listę niepożądanych skutków ubocznych.

Przy mniejszych dawkach uczucie zmęczenia jest nieodczuwalne fizycznie, za to osoby zażywające olej CBD twierdzą, że pomaga on uporać im się z nadmiarem stresu – sam stres nie jest co prawda określany mianem choroby, jednak jego nadmiar może je powodować. I znowu: warto spróbować CBD, zanim sięgniemy po specyfiki z dłuższą listą skutków ubocznych wymienionych na ulotce.

Olej z konopi zalecany jest osobom cierpiącym na przewlekłe bóle reumatyczne. A dzięki temu, że pomaga on w rozluźnieniu mięśni, jest też chętnie stosowanym specyfikiem przez osoby cierpiące na stwardnienie rozsiane. Może być też stosowany doraźnie, na takie dolegliwości jak ból zęba (na niektórych olej CBD działa w tym przypadku o wiele lepiej, niż dostępne środki przeciwbólowe), stłuczenia, czy bóle głowy.

Na całym świecie znana jest już historia Charlotte Figi. Dziewczynka od urodzenia cierpiała na wyjątkowo lekoodporną odmianę padaczki. Bardzo silne leki nie tylko nie potrafiły zredukować liczby jej napadów (kilkaset tygodniowo), ale też wpływały też bardzo negatywnie na jej samopoczucie (Charlotte praktycznie tkwiła w letargu). Dopiero terapia zaproponowana przez Josha Stanleya, który specjalnie dla małej Charlotty wyhodował odmianę konopi zawierającą wysokie stężenie CBD i śladowe ilości THC przyniosła skutek.

Charlotte obecnie cieszy się dobrym zdrowiem i spędza czas, jako normalne dziecko. Jej rodzice do dzisiaj nie mogą uwierzyć, że liczba ataków spadła do jednego na tydzień. Rozpisuję się tak o tym, bo do dzisiaj denerwuje mnie, że podobna terapia, prowadzona w Polsce przez doktora Marka Bachańskiego została przerwana.

Na całym świecie znane są przypadki ludzi, którzy dzięki terapii olejkiem CBD wyleczyli się z białaczki i innych typów nowotworów. Aktualnie nie ma żadnych badań klinicznych, które potwierdzałyby skuteczność olejku konopnego CBD w walce z rakiem. Są natomiast świadectwa osób, które wyleczyły swój nowotwór przy pomocy tego specyfiku. W Polsce najbardziej znanym przypadkiem skutecznej terapii olejem CBD jest wyleczenie białaczki limfoblastycznej syna Szymona Grabskiego.

Znane są też przypadki pacjentów ze stanem terminalnym, którzy spróbowali leczenia olejem konopnym CBD lub olejem THC wyszli z choroby. Są to jednak dowody anegdotyczne, a terapia CBD nie zawsze przynosi pozytywny rezultat. Nie oznacza to jednak, że konopie nie pomagają w walce z rakiem. Dr Sean McAllister z Pacific Medical Center w San Francisco odkrył na przykład, że CBD jest silnym inhibitorem proliferacji komórek raka piersi, przerzutów i wzrostu guza. Kannabidiol niszczy komórki nowotworowe wyłączając u nich ekspresję genu ID-1, który jest odpowiedzialny za rozprzestrzenianie się komórek rakowych (przerzuty).

Z kolei włoscy badacze opisują CBD, jako najbardziej skuteczny induktor apoptozy (śmierci komórkowej) w komórkach raka prostaty. McAllister zaznacza również, że CBD doskonale wspomaga działanie innych leków przeciwnowotworowych, wspomagając m.in skuteczność chemioterapii. Oprócz samego wspomagania chemioterapii, CBD sprawia również, że jest ona mniej uciążliwa dla pacjenta: olej konopny CBD działa przeciwwymiotnie i zwiększa apetyt u osób leczonych w ten sposób.

Olej konopny, traktowany jako uzupełnienie naszego układu endokannabinoidowego wspomaga też proces lipogenezy w obrębie wątroby. Pozytywnie wpływa on również na naszą pamięć (wstępne badania sugerują, że CBD może mieć w znacznym stopniu spowolnić postęp Alzheimera) i koncentrację. Dodatkowo, przyjmowany regularnie wzmacnia nasz układ odpornościowy, co jeszcze przez te kilka miesięcy, zanim zrobi się ciepło, może być całkiem użyteczne. Nie zapominajmy też, że olej CBD może u niektórych pacjentów łagodzić objawy choroby Parkinsona.

Konopie używane były w medycynie zanim odkryliśmy takie specyfiki, jak morfina, penicylina, czy aspiryna. Działały wtedy, działają i teraz. Niestety, przez ich działanie psychoaktywne, dostępność konopi w medycynie stała się sprawą polityczną, przez co nadal nie dysponujemy zbyt wielką liczbą badań prowadzonych w dzisiejszych, nowoczesnych laboratoriach. Sytuacja ta powoli ulega zmianie.

Medyczna marihuana legalna jest już w 28 stanach USA oraz w takich krajach, jak Austria, Czechy, Finlandia, Izrael, Holandia, Portugalia, Hiszpania, czy Niemcy. Dzięki temu, że CBD już teraz dostępne jest legalnie w Polsce, preparaty tworzone na jego podstawie cieszą się  coraz większym zainteresowaniem ze strony lekarzy, a przede wszystkim pacjentów.