REKLAMA

Katowice chcą być inteligentnym miastem z własną aplikacją mobilną. Ruszył przetarg na Inteligentny System Sterowania

Mieszkasz, pracujesz albo uczysz się w Katowicach? I brakuje już włosów do wyrywania szukając miejsca do zaparkowania? Jeszcze w tym roku ma się to zmienić. Katowice właśnie ogłosiły przetarg na Inteligentny System Sterowania. Jego elementem ma być aplikacja mobilna, dzięki którym poruszanie się samochodem po stolicy Górnego Śląska przestanie być pojedynkiem na śmierć i życie z własnymi nerwami.

Katowice bedą mieć system zarządzania ruchem z aplikacją mobilną.
REKLAMA
REKLAMA

Od lat tendencja jest ta sama: przybywa ludzi i aut, a miejsc parkingowych i dróg jakimś cudem nie. Efekt oczywisty, czyli korki i często dantejskie sceny na parkingach, żeby nie wspominać o takim szczególe jak wzajemne rysowanie sobie samochodów. Dotyczy to w szczególności największych miast. W tym też Katowic, mimo że nie plasują się w ścisłej czołówce najbardziej zakorkowanych miast Polski. Ale w pierwszej dziesiątce już tak.

Ciągle za rzadko identyfikacja kłopotu jest równoznaczna z rozpoczęciem walki z kłopotem. Przykładów, gdzie wbrew technologii idzie się w zaparte niestety nie brakuje. Na szczęście Katowice nie chcą iść tą drogą.

Będą zmiany, najlepiej przed wyborami.

Mieszkańcy na szczególne uczulenie władz na swoje potrzeby mogą liczyć przede wszystkim raz na cztery lata (za chwilę na pięć – po zmianie przepisów i wydłużeniu samorządowej kadencji). I z taką sytuacją mamy właśnie do czynienia w Katowicach. Tuż przed sezonem ogórkowym, przed też sierpniowym wskazaniem daty wyborów samorządowych, stolica województwa śląskiego ogłosiła wszem i wobec przetarg na budowę Katowickiego Inteligentnego Systemu Zarządzania Transportem.

20 miesięcy i 60 milionów złotych.

Nawet jak katowickim urzędnikom uda się jeszcze w tym roku rozpocząć inwestycję, to na jej ostateczne efekty przyjdzie czekać nawet 20 miesięcy. Bo też zakres prac jest naprawdę spory. Katowicki Inteligentny System Sterowania Transportem ma w założeniach objąć powierzchnię całego miasta, a nie tylko centrum czy wybranych dzielnic. W budżecie stolicy województwa śląskiego zarezerwowano na ten cel 60 mln zł.

System będzie składać się m.in. z tablic informujących w czasie rzeczywistym kierowców o zdarzeniach drogowych, czy koniecznych objazdach. Ma być ich w sumie 17. Zdecydowanie więcej będzie kamer, które będą umiały odczytać numery rejestracyjne przejeżdżających aut. Wszystkie dane będą „spływać” do centrum zarządzania ruchem – przy ul. Młyńskiej 4.

Katowice z aplikacją mobilną, czyli smartfon też pomoże.

REKLAMA

Jednym z podstawowych elementów całego systemu ma być aplikacja mobilna. Dzięki temu na swoim smartfonie będziemy mogli zobaczyć warunki ruchu, zajętość miejsc parkingowych, zalecane objazdy, płynność tras przejazdu, czy plan podróży. System powiadomi nas o wypadkach drogowych i awariach sygnalizacji świetlnej. Dowiemy się również o imprezach masowych, jaka jest pogoda drogowa, gdzie do najbliższej stacji paliw, czy punktu obsługi podróżnych.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA