Fallout 76 to sieciowy survival PvP. Gotowi na zwiedzanie pustkowi ze znajomymi?
Zapowiadana za pomocą krótkiego filmiku gra zyskała podczas prezentacji Bethesdy na E3 więcej szczegółów. W Fallout 76 zagramy online i będziemy mieć wpływ na losy naszego świata.
Fabuła Fallout 76 będzie miała miejsce w czasie, gdy Stany Zjednoczone obchodzą swoje 300 lecie. Lokalizacji akcji to Zachodnia Wirginia - na razie niewiele nam to mówi, ale w trakcie rozgrywki mamy lepiej poznać nie tylko topografię, ale i folklor tego stanu.
Dzięki nowemu silnikowi gry zobaczymy aż 16 razy więcej szczegółów, a gra będzie wyposażona w nowy system pogody.
Największa niespodzianka zapowiedzi to jednak fakt, że Fallout 76 będzie grą sieciową, gdzie wraz z innymi graczami będziemy próbować odbudować społeczność Ameryki.
Jest to dla mnie faktycznie największa niespodzianka prezentacji Bethesdy podczas konferencji E3. Nie będziemy jednak widzieć tysięcy ludzi jak w przypadku gier MMORPG, ale dziesiątki - właśnie tych, którzy wraz z nami opuścili nasz schron.
Każdy schron ma być osobnym światem i osobnym serwerem, na którego losy i wydarzenia mamy wpływ. Historia może się potoczyć inaczej podczas innych rozgrywek.
Na mapie gry zostanie ukrytych wiele miejsc z bronią atomową. Jednak aby je zdobyć, potrzebna będzie pomoc innych osób, z których każda zdobędzie fragment kodu odblokowującego atomowy silos.
Gra ma być rozwijana przez wiele lat po premierze. Zapowiedziano również edycję kolekcjonerską, a data premiery gry to 14 listopada 2018 roku.
Zainteresowani wspólnymi rozróbami w świecie Fallouta będą mogli zajrzeć do niego wcześniej, dzięki przygotowywanej wersji beta.