W maju na rynek trafi przenośna konsola dla #PCMasterRace. Już teraz możecie ją kupić
Czy marzyliście kiedyś o konsoli przenośnej, na której możecie odpalić wszystkie pecetowe hity? Jeżeli tak, powinniście już zacząć odkładać pieniądze na miniaturowy laptop GPD Win 2, który trafi na rynek w maju 2018 roku.
Jak sama nazwa wskazuje, jest to następca komputera GPD Win, który szturmem wszedł na rynek i cieszył się ogromną popularnością, przynajmniej jak na niszowe urządzenie. Bo jak inaczej można nazwać laptopa z 5,5-calowym ekranem? Sprzęt z pełną wersją systemu Windows, który mieści się w kieszeni spodni? No właśnie.
Co wiemy o GPD Win 2?
Druga generacja GPD Win ma nieco większy, 6-calowy wyświetlacz. Pozostałe elementy jego specyfikacji to procesor Core m3-7Y30, zintegrowany chip graficzny Intel HD 615, a także 8 GB RAM oraz napęd SSD o pojemności 128 GB. Wydajność tych komponentów nie jest powalająca, jednak zdaniem twórców komputera są one wystarczające do uruchamiania tak zaawansowanych tytułów jak Wiedźmin 3, PUBG, Tekken 7 oraz Battlefield 1. Listę wszystkich obsługiwanych tytułów można znaleźć na stronie produktowej komputera.
Jak tak słaby sprzęt może radzić sobie z tymi grami? Jest to możliwe, ponieważ wyświetlacz ma niską, ale wystarczającą przy tej przekątnej rozdzielczość wynoszącą 1280 x 720 pikseli. Dodatkowo zdecydowana większość gier będzie płynnie działać na GPD Win 2 w niskich ustawieniach graficznych. Producent zapewnia, że dwa wbudowane akumulatory o pojemności 4900 mAh każdy pozwolą na 6-8 godzin ciągłej pracy, co wydaje się bardzo dobrym wynikiem.
Jednak mimo to granie na GPD Win 2 może okazać się uciążliwe, ponieważ płynna grafika to nie wszystko. W końcu pecetowe tytuły są przystosowane do dużych ekranów. Z tego powodu elementy interfejsu oraz linie dialogowe mogą być słabo widoczne na 6-calowym wyświetlaczu. Warto mieć tego świadomość przed ewentualnym zamówieniem sprzętu.
Gdzie kupić komputerek?
Na razie można go zamówić w serwisie Indiegogo. Zazwyczaj mocno przestrzegałbym przed kupnem laptopa na platformie crowdfundingowej, ale tym razem rozwiązanie to wydaje się wyjątkowo bezpieczne. W końcu GPD Win 2 to następna ciepło przyjętego na rynku komputera, a zbiórka pieniędzy błyskawicznie się powiodła. Mimo że zaczęła się stosunkowo niedawno, to jej cel został przekroczony już 12-krotnie.
Jest to tym bardziej zaskakujące, że GPD Win 2 wcale nie jest tani. Jego cena to aż 649 dol., czyli grubo ponad 2000 zł i to bez podatku VAT. Mimo to w chwili pisania tego tekstu sprzedanych zostało niemal 900 komputerków spośród 7000 dostępnych sztuk.
Podejrzewam jednak, że niebawem liczba zamówień zacznie lawinowo rosnąć, dlatego osoby zainteresowane posiadaniem takiego sprzętu nie mają na co czekać i powinny już zaklepać swój egzemplarz GPD Win 2. Prawdopodobnie będzie on Świętym Graalem pecetowych graczy, którzy swoje ulubione tytuły chcą mieć zawsze przy sobie.