REKLAMA

Myślałeś, że Android cię nie śledzi? Robi to nawet, gdy wyłączyłeś usługę lokalizacji

Google to w tej chwili największa potęga na rynku konsumenckiej elektroniki użytkowej. Głównie dzięki umiejętnemu przetwarzaniu danych swoich klientów. Te niejednokrotnie pozyskiwane były w sposób, nazwijmy to, kontrowersyjny.

Android
REKLAMA

Konsumenckie usługi Google działają w większości przypadków wręcz rewelacyjnie. Żadna inna firma nie potrafi w tak użyteczny i skuteczny sposób przetwarzać danych i prezentować z nich użyteczne wnioski, co gigant z Mountain View. Żadna inna firma nie jest też tak chętnie tymi danymi karmiona, co Google. A mimo tego raz na jakiś czas słyszymy o błędzie czy usterce, na skutek której tych danych Google otrzymuje jeszcze więcej.

REKLAMA

Teraz wypłynęła kolejna. Ze śledztwa redakcji Quartz wynika, że Android śledzi naszą lokalizację nawet jeśli mu tego zakażemy. I robi to od początku tego roku. Mechanizm systemowy analizuje lokalizację będących w naszym zasięgu masztów operatorskich, na podstawie tych danych szacuje naszą lokalizację, a następnie te dane przekazuje usługom Google’a. Nie pytając nas o zdanie.

Google twierdzi, że wykorzystuje te dane do szybszego dostarczania wiadomości i że nie są one przechowywane na jego serwerach. Firma przy tym nie tłumaczy w jaki dokładnie sposób to ułatwia owo dostarczanie, musimy więc na razie jej wierzyć na słowo. Tak jak musimy jej również wierzyć, że informacji tych nie analizuje i nie przetwarza.

Minął rok, zanim ktoś się zorientował, że Android śledzi naszą pozycję nawet gdy wyłączymy usługę lokalizacji.

Jak twierdzi Google, nowe wersje Androida wykorzystują system synchronizacji wiadomości i powiadomień, który wykorzystuje kody MCC (Mobile Country Codes) i MNC (Mobile Network Codes). Od stycznia firma zaczęła wykorzystywać kody Cell ID, by – jak twierdzi – jeszcze bardziej usprawnić działanie dostarczania wiadomości. Firma twierdzi jednak, w oświadczeniu nadesłanym redakcji Gizmodo, że jakiekolwiek informacje związane z Cell ID, czyli te pozwalające osobie trzeciej śledzić naszą pozycję, nie są nigdzie zapisywane.

Google zapewnia, że wprowadzi aktualizację za pośrednictwem Usług Play – a więc powinny otrzymać ją wszystkie urządzenia z Androidem – która usunie ten mechanizm. Aktualizacja ma pojawić się jeszcze w tym miesiącu.

REKLAMA

Chciałbym zaufać Google’owi i wierzyć mu na słowo. Doskonale rozumiem, że korporacje składają się ze zwykłych ludzi, a ci mogą popełniać błędy. Doceniam też fakt, że firma po nagłośnieniu sprawy niezwłocznie zobowiązała się do usunięcia mechanizmu. Nie jestem jednak pewien jak się do tego odnieść w kontekście tego, że to już nie pierwsza, nie druga, a nawet i nie trzecia kontrowersja związana z naruszaniem naszej prywatności przez tę firmę.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-30T09:42:34+02:00
Aktualizacja: 2025-04-30T08:05:39+02:00
Aktualizacja: 2025-04-29T07:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA