REKLAMA

Taka będzie Nokia 2. Najtańszy smartfon w ofercie marki

Nokia zamierza niebawem rozszerzyć rodzinę swoich smartfonów. Do obecnie dostępnych modeli dołączy Nokia 2, która będzie najtańszym urządzeniem mobilnym w ofercie HMD Global.

14.09.2017 17.22
Nokia 2 to najtańszy smartfon w ofercie HMD Global.
REKLAMA
REKLAMA

Szczątkowe informacje na jego temat poznaliśmy już wcześniej, jednak dopiero teraz wyciekła jej niemal kompletna specyfikacja. Dodatkowo wiarygodne źródła umieściły rendery pokazujące wygląd tego telefonu. Wygląda na to, że sprzęt ten nie będzie w stanie absolutnie nikogo zaskoczyć i już wszystko o niej wiemy.

Jaka będzie Nokia 2?

Będzie mieć bardzo słabe podzespoły, takie jak 5-calowy ekran o rozdzielczości HD oraz czterordzeniowy procesor Qualcomm Sndragon 212 o częstotliwości pracy 1,3 GHz, który współpracuje z 1 GB RAM. Dwoma pozytywnymi punktami specyfikacji są bardzo duży akumulator o pojemności 4000 mAh oraz czysty system Android, pod kontrolą którego działają wszystkie smartfony HDM Global.

Sprzęt o tak słabej specyfikacji będzie mógł służyć co najwyżej do komunikowania się oraz okazjonalnego korzystania z przeglądarki internetowej, mediów społecznościowych oraz kiepskiego aparatu fotograficznego. To podstawowe urządzenie, które w rękach niezbyt wymagającego użytkownika powinno wytrzymać 2-3 dni na jednym ładowaniu.

Czy Nokia 2 będzie warta zakupu?

REKLAMA

Wszystko zależy od jej ceny. Jeżeli Nokia 2 nie będzie kosztować więcej niż 400 zł, na pewno okaże ciekawą propozycją dla osób, które szukają taniego modelu i mają sentyment do marki Nokia. W przeciwnym razie lepszą propozycją będzie wybór szybszego sprzętu mniej renomowanego producenta. Nawet jeżeli jego akumulator będzie zauważalnie mniejszy.

Te zasady tyczą się jednak wyłącznie otwartego rynku. Nokia 2 mimo swojej kiepskiej specyfikacji może zdobyć naprawdę dużą popularność w ofertach operatorskich. Jeżeli jej oficjalna cena wyniesie 500-550 zł, to w każdym, i  najtańszym abonamencie będzie dostępna za złotówkę. A to wystarczy, by zechciało ją kupić pokaźne grono sentymentalnych użytkowników dysponujących niezbyt zasobnym portfelem.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA