REKLAMA

Nie kupuj teraz smartfona

Wakacje to najgorszy czas na zakup nowego smartfona. Czemu? Spieszę z wyjaśnieniami.

Nie kupuj teraz smartfona
REKLAMA
REKLAMA

Sporo rekomendacji odnośnie zakupu smartfonów z różnych pułapów cenowych prezentujemy wam ostatnio na łamach Spider’s Web. To teksty, które cieszą się dużym zainteresowaniem - świetnie się klikają, dobrze komentują. Mnóstwo osób - jak to zwykle bywa - nie zgadza się z wyborem naszych blogerów, więc dyskusje bywają gorące. I o to chodzi. Inteligenty czytelnik - a tylko tacy są przecież na Spider’s Web - przeczyta zarówno nasze rekomendacje, jak i argumenty w dyskusji pod tekstami. Na ich podstawie wyrobi sobie zdanie.

I chociaż planujemy nasze zestawienia najlepszych smartfonów z różnych półek cenowych uczynić cyklicznymi na łamach naszego medium, ja pozwolę sobie przekornie zarekomendować wam… wstrzymanie się przed zakupem smartfona. Przynajmniej do września.

A już na pewno rekomendowałbym przytrzymanie kasy jeśli planujecie zakup jakiegoś flagowca.

Czemu? Wszyscy wielcy świata mobilnego planują swoje hity na końcówkę roku.

23 sierpnia w Nowym Jorku Samsung zaprezentuje nową odsłonę swojej hitowej linii Note. Mając na względzie fatalną historię poprzednika, Note’a 7, który - jak pamiętamy - ulegał samozapłonom i producent zmuszony był wycofać całą sprzedaż z rynku, jest duża szansa, że Note 8 będzie dopracowany do granic aktualnych możliwości technologicznych. Note 8 może być czymś wyjątkowym.

Tym bardziej, że… na wrzesień Apple planuje premierę, przynajmniej medialną, nowych iPhone’ów. Ptaszki ćwierkają, że dostaniemy nie jednego, nie dwa, lecz nawet trzy nowe modele smartfona Apple’a, w tym jednego jubileuszowego, na 10-lecie marki. iPhone X - czy jakkolwiek inaczej będzie się on nazywał - ma być nowym rozdaniem na rynku.

Z kolei w październiku powinien się pojawić Google Pixel 2, czyli następca bardzo lubianych na rynku Nexusów - smartfonów referencyjnych dla całego rynku androidowego. Pierwszy Pixel przyjęty był przez rynek z dużym entuzjazmem. Drugi - tak myślę - może iść podobną drogą.

Nawet jeśli nie interesuje was smartfon od Apple’a, Samsunga, czy Google’a (via któryś z topowych vendorów), również warto poczekać z zakupem. Na początku września ruszają bowiem berlińskie targi IFA, na których pojawią się nowości od całego zastępu producentów smartfonów z Androidem.

Ponoć dużą premierę planuje Sony. Xperia XZ Premium, czyli aktualny flagowiec Japończyków, to świetna propozycja. Jego następca może być więc czymś wyjątkowym. Mate’a, czyli konkurenta Samsunga Galaxy Note’a od Huaweia, również należy oczekiwać na przełomie września i października.

REKLAMA

A nawet jeśli nie interesują was flagowce, chociażby ze względu na bardzo prawdopodobne wysokie ceny nowości, to jest wielka szansa na to, że po ich premierze starsze modele będą tanieć.

We wrześniu, czy październiku naprawdę będzie więc w czym wybierać. W zasadzie w każdej cenie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA