Internauci popsuli Nintendo niespodziankę. RPG z Mario miało być wielkim zaskoczeniem na E3
Reggie Fils-Aime, prezes Nintendo of America, już miał w głowie plan prezentacji na E3. "Regginator" widział oczami wyobraźni, jak zapowiada „one more thing”. Gracze na całym świecie byliby zaskoczeni flirtem Mario z postaciami Ubisoftu oraz gatunkiem cRPG. Wielkiej niespodzianki jednak nie będzie.
Plan był naprawdę dobry. Podczas prezentacji nagranej z myślą o konferencji E3 Nintendo chciało pochwalić się nowymi projektami na 2017 i 2018 rok. Jednym z takich tytułów jest Mario + Rabbids: Kingdom Battle, o istnieniu którego jeszcze kilka godzin temu większość z nas nie miała pojęcia.
Nintendo chciało zaskoczyć graczy nie tylko zapowiedzią Mario + Rabbids: Kingdom Battle, ale również datą premiery.
Najnowszy tytuł tworzony przez Ubisoft ma zaplanowany debiut po zaledwie dwóch miesiące od konferencji E3. Tak przynajmniej wskazuje jedna z grafik, które wyciekły do sieci. Taki termin na pewno spodobałby się fanom Nintendo. Nie ma nic gorszego niż długie miesiące, jak nie lata czekania na produkcję, która naprawdę przypadła nam do gustu podczas zapowiedzi. Z Mario + Rabbids tego problemu w ogóle by nie było.
Co jeszcze lepsze, Kingdom Battle byłoby świetnym wypełnieniem kalendarza wydawniczego Nintendo. Zaplanowana na przełom sierpnia i września gra zostałaby kolejnym tytułem na wyłączność dla Switcha, dostępnym zaraz po debiutach ARMS oraz Splatoon 2. Przy takim obrocie spraw posiadacze nowej konsoli Japończyków zdecydowanie nie będą mieli powodów do narzekania na wakacyjny katalog produkcji.
Sekretne plany Nintendo pokrzyżowali jednak internauci. Do sieci wyciekły grafiki z Mario + Rabbids: Kingdom Battle.
Materiałom graficznym trudno odmówić autentyczności. To plansze zawierające opis gry oraz jej cech, najprawdopodobniej stworzone na potrzeby wewnętrznych struktur Nintendo. Być może japoński gigant rozpoczął przygotowywanie swoich pracowników do promocji Kingdom Battle, a wyciek pochodzi prosto z firmy. Nie byłby to pierwszy raz, kiedy o sekretnych projektach Nintendo dowiadujemy się na długie miesiące przed ich oficjalnym ogłoszeniem.
[gallery link="file" ids="566310,566309,566307"]
Z grafik które trafiły do sieci można wywnioskować, że Mario + Rabbids: Kingdom Battle to taktyczna gra cRPG, przenosząca szalone króliki Ubisoftu do uniwersum wąsatego hydraulika oraz jego paczki. Produkcja ma wystarczyć na około 20 godzin zabawy. Większa część rozgrywki to turowe potyczki, ale nie mniej istotna będzie eksploracja. Gracze dostaną do zwiedzania cztery światy wzorowane na kluczowych lokacjach z gier Mario.
Co ciekawe, za Mario + Rabbids: Kingdom Battle nie odpowiada wewnętrzne studio Nintendo, ale Ubisoft. Równie interesujące wydało mi się to, że gra ma stawiać na zróżnicowane, solidnie zaakcentowane charaktery ośmiu głównych bohaterów. Zazwyczaj ten obszar był przez Nintendo traktowany mocno po macoszemu. Dyskusyjny jest również fakt, że Mario i spółka nie będą korzystać z klasycznych grzybków i gwiazdek, ale odjechanych gier oraz akcesoriów.
Ciekawe jak/czy Nintendo zareaguje na wyciek. Silenie się na udawaną niespodziankę byłoby najgorszym rozwiązaniem.
Tego typu wyciek można za to zamienić w żart, budując pozytywne relacje z fanami. Poza tym żadne promocyjne grafiki nie oddadzą tego, co można zobaczyć na solidnym wideo z rozgrywką. Chociaż obędzie się bez niespodzianki, Mario + Rabbids: Kingdom Battle wciąż wydaje się produkcją na tyle egzotyczną i nieoczywistą, że naprawdę chcę zobaczyć ją w akcji.
Oczywiście Kingdom Battle to nie jedyna gra, jaka zostanie pokazana podczas prezentacji Nintendo na E3 2017. Główną gwiazdą pokazu będzie zapewne Super Mario Odyssey, czyli platformówka z hydraulikiem przeniesiona w ramy otwartego świata. Liczę również na Xenoblade Chronicles 2, nowe Fire Emblem, a także zapowiedź emulatora poprzednich konsol Nintendo. Nie obraziłbym się ponadto na konwersje takich hitów jak Bayonetta 2 czy Super Smash Bros 4. Trzymam także kciuki za nowe Luigi’s Mansion. No i chyba każdy posiadacz Switcha liczy po cichu, że zobaczy coś z Pokemonami w tytule.