REKLAMA

Plotki o śmierci Pokemon GO były mocno przesadzone. Udowodniono to w weekend w Warszawie

W miniony weekend w wielu centrach handlowych w Europie odbył się event Pokemon GO związany z wprowadzeniem drugiej generacji Pokemonów z regionu Johto. Jednym z miejsc, w których gromadzili się gracze, była warszawska Arkadia. Zainteresowanie wydarzeniem przerosło wszelkie oczekiwania.

Pokemon GO Arkadia
REKLAMA
REKLAMA

W zeszły piątek zadebiutowała druga generacja Pokemonów w Pokemon GO, czyli 80 nowych stworków do złapania w grze. Zaledwie dzień później na terenie blisko 60 centrów handlowych w Europie pojawiły się nowe Poke Stopy i Poke Gymy.

Event Pokemon GO odbył się także w Polsce.

Trzy z centrów handlowych, w których pojawiły się sponsorowane lokacje w grze, mieszą się na terenie Warszawy. Wśród nich znajduje się Arkadia, Galeria Wileńska i Galeria Mokotów. Arkadia była w dodatku miejscem, w którym zorganizowano specjalne wydarzenie dla fanów. Poprowadził je DisStream, który przez kilka godzin zabawiał zgromadzonych gości.

Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 13:30, ale fani Pokemonów byli obecni w Arkadii od rana. Liczyli nie tylko na możliwość złapania zupełnie nowych stworków, ale też na czapki Pikachu, darmowe powerbanki i szansę przybicia piątki ze znanym YouTuberem. Postanowiłem się tam wybrać i zobaczyć, czy magia Pokemon GO ciągle działa.

Już zbliżając się do Arkadii można było zobaczyć, że sporo się dzieje. Na terenie centrum handlowego pojawił się nowy Gym i masa nowych Poke Stopów.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545599"

Przed Arkadią było już widać ludzi z telefonami w dłoni. O tej porze jeszcze mało osób miało do nich podpięte powerbanki. Już wkrótce miało się to zmienić...

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545600"

Prawdziwy szał było widać w środku centrum handlowego. Co druga osoba miała na głowie tekturową czapeczkę z Pikachu, a tłum stał przed sceną postawioną na środku głównego hallu.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545601"

Po przepchaniu się przez tłum zorientowałem się, o co chodzi. DisStream właśnie opowiadał zgromadzonym o nowościach w Pokemon GO wprowadzonych wraz z drugą generacją Pokemonów.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545602"

Tłum był olbrzymi i ciężko było się dostać do pierwszego rzędu. Dzieci było całkiem sporo, ale zgromadzeni fani Pokemon GO byli w każdym wieku. Widziałem nawet parę, która wpatrzona w telefony nie zwracała uwagi na to, że ich mała latorośl znudzona kręci się w kółko i patrzy w ziemię...

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545603"

Na miejscu pojawiła się pewna znana persona (lub ktoś bardzo do niej podobny).

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545604"

Co jednak ciekawe, Niantic wcale nie rzuciło w graczy trudnymi do zdobycia Pokemonami. Chociaż na terenie Arkadii były odpalone cały czas wabiki, to przez pół dnia nie widziałem ani jednego naprawdę rzadkiego okazu, a jedynie same pospolite maszkary.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545605"

Po wejściu do gry można było zauważyć, że przy nowych Poke Stopach pojawił się napis informujący o tym, że to miejsce sponsorowane. Co ciekawe, takie dodatkowe Poke Stopy wyświetlają się tylko u graczy, którzy skończyli 13 lat.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545606"

Tłum ludzi w charakterystycznych czapkach był w centrum handlowym przez cały dzień, a ochrona ledwo dawała sobie rady z zaprowadzeniem porządku z początku. Potem była już tylko wolna amerykanka.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545607"

Atmosfera z początku była spokojna, więc wybrałem się na obchód.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545608"

O tym, że Arkadia to przyjazne graczom Pokemon GO miejsce, można było przekonać się na każdym kroku - i to nawet jeśli ktoś cały czas chodził wpatrzony w smartfona.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545609"

Przespacerowałem się po centrum i nawet zdobyłem Poke Gym. Niestety tylko na chwilę - na miejscu było tylu graczy, że co 10 minut arenę przejmowali zawodnicy kolejnej drużyny.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545610"

Swoją drogą to walki były naprawdę widowiskowe, tylko jakoś ludzie przechadzający się obok nie zwracali uwagi na walczące ze sobą kreatury...

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545618"

Po kilku próbach poddałem się i pozwoliłem przejąć arenę Pokemon GO w Arkadii innym graczom, i wróciłem na główne miejsce imprezy, gdzie wystawione były powerbanki, jakie mogli zdobyć wybrańcy.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545611"

Zainteresowanie przerosło niestety oczekiwania organizatorów, którzy nie mogli sobie sprawnie poradzić z tłumem. Powerbanków była ograniczona liczba i nie przygotowano za wczasu barierek dla kolejki po odbiór gadżetów. Z tego powodu doszło do kilku nieprzyjemnych sytuacji wśród zmęczonej oczekiwaniem publiki.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545612"

Tak naprawdę to, jak duże zainteresowanie wzbudził event Pokemon GO w Arkadii było widać dopiero po wejściu na taras na górze przy gastronomii.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545613"

DisStream zapraszał na scenę fanów, chwilę z nimi rozmawiał i rozdawał autografy.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545614"

Po początkowych problemach i bitwie o powerbanki atmosfera się poprawiła.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545615"

DisSteam robił sobie z fanami zdjęcia selfie.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545616"

W okolicy można było znaleźć też najróżniejszych maniaków.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545619"

DisSteam zauważył też, że pojawiła się Drużyna R, która poszatkowała biedne Pikachu na kawałki.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545617"
REKLAMA

Event zakończył się po ok. 4 godzinach od startu, a tłum się rozszedł, ale w Arkadii jeszcze długo później można było znaleźć graczy. Rozpoznać ich było bardzo łatwo, bo po tylu godzinach praktycznie każda osoba łapiąca Pokemony musiała podłączyć do telefonu kabel od powerbanka.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA