REKLAMA

Grafika dnia: Pokemon GO wygląda inaczej u dorosłych niż u dzieci. I ma to sens

W Polsce pojawiły się nowe sponsorowane lokacje Poke Stop i Poke Gym w grze Pokemon GO. Nie każdy gracz jednak może je zobaczyć. Wyjaśniamy, w czym tkwi problem.

pokemon go sponsorowany poke stop poke gym nie widać
REKLAMA
REKLAMA

[pokemongo-fb]

Pod koniec lutego w wybranych centrach handlowych w Polsce pojawiły się sponsorowane lokacje w grze Pokemon GO. Takie obiekty jak Arkadia, Galeria Wileńska i Galeria Mokotów w Warszawie doczekały się kilkunastu dodatkowych punktów pozwalających na zdobycie dodatkowych przedmiotów i nowych stworków z 2. generacji.

Niantic pokazuje przy tym, na których graczach Pokemon GO najbardziej firmie zależy.

Wiele osób deprecjonuje Pokemon GO nazywając je grą dla dzieci. To jednak tylko pół prawy. Przy tej grze mobilnej dobrze bawić mogą się zarówno małoletni posiadacze smartfonów, jak i starsi wyjadacze. Okazuje się, że ostatnie nowości Niantic dla graczy m.in z Polski przygotowane zostały wyłącznie z myślą o tej drugiej grupie, a nie o najmłodszych.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545606"
Tak wygląda jeden ze sponsorowanych Poke Stopów w Pokemon GO na przykładzie warszawskiej Arkadii

Niantic zarabia na Pokemon GO na kilka różnych sposobów. Jednym z nich jest sprzedaż wirtualnej waluty Poke Coins graczom, którzy mogą wymienić wirtualne monety na dodatkowe przedmioty. Drugim źródłem przychodów są umowy z korporacjami, które płacą twórcom Pokemon GO za umieszczenie sponsorowanych Poke Stopów i Poke Gymów w wybranej przez nich lokalizacji.

Sponsorowane punkty Poke Stop i Poke Gym pojawiły się już w Polsce i oznaczono je małym napisem w prawym górnym rogu.

Arkadia, Galeria Wieleńska i Galeria Mokotów w Warszawie to trzy obiekty, w których w sobotę pojawiły się nowe lokacje w Pokemon GO. Było to możliwe na mocy umowy między Niantic i Unibail-Rodamco, czyli twórców gry i firmy zarządzającej blisko 60 centrami handlowymi na terenie Europy, w tym tymi z Polski.

Okazuje się jednak, że nie wszyscy mogą zobaczyć sponsorowane punkty Poke Stop i Poke Gym. Zwrócił na to uwagę członek społeczności Pokemon GO w serwisie Reddit. Zamieścił dla zobrazowania problemu zrzuty ekranu, na których porównał jak wygląda gra u niego, a jak u jego dzieci.

Różnica jest ogromna, a na telefonie dziecka teren centrum handlowego wygląda jak pustynia.

mos

A to dlatego, że Pokemon GO nie pokazuje sponsorowanych treści dzieciom poniżej 13 roku życia.

Pojawienie się wielu nowych sponsorowanych lokacji w Pokemon GO wywołało konsternację u wielu graczy, którzy nie widzą nowych punktów na mapie. W sieci wiele osób zgłasza ten problem, a obsługa centrów handlowych zwykle nie umie odpowiedzieć na pytanie o przyczynę tego stanu rzeczy. Okazuje się, że wyjaśnieniem jest właśnie ukrywanie treści komercyjnych u graczy, którzy nie ukończyli 13 lat.

Dostarczanie treści nieletnim obarczone jest wieloma obostrzeniami, dlatego np. Facebook nie pozwala zakładać kont osobom poniżej 13 roku życia. Jeśli ktoś uruchamiając po raz pierwszy Pokemon GO i zakładając nowe konto zaznaczył, że nie ma 13 lat, to nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich nowości. Te przygotowano tylko dla starszych graczy.

Nie widać Poke Stop w Pokemon GO - co teraz?

Spotkałem się z historiami opisanymi w serwisie Reddit, gdzie to rodzic miał problem z wyświetleniem nowych Poke Stopów, a nie dziecko. Jak to się mogło stać? Wiele osób mogło podać fałszywą datę urodzenia nie przywiązując wagi do formularza przygotowanego przez Niantic przy pierwszym uruchomieniu gry. Ten domyślnie zaznacza bieżący rok.

Jeśli macie powyżej 13 lat, a nie widzicie sponsorowanych lokacji Poke Stop i Poke Gym - chociaż jesteście pewni, że jesteście w ich miejscu - to musicie zmienić datę urodzin w ustawieniach konta Pokemon Trainer Club lub konta Google. Jeśli to nie jest problemem, to może być konieczna zmiana wieku w samej aplikacji, w czym może pomóc jej reinstalacja.

Pokemon GO Arkadia class="wp-image-545610"
Tak wygląda sponsorowany Poke Gym w Arkadii. Do niego dzieci też nie mają dostępu.

Rozumiem, jaka idea przyświecała Niantic, ale wygląda to na wylewanie nomen omen dziecka z kąpielą.

Pokemon GO może chroni osoby poniżej 13 roku życia przed treściami marketingowymi, ale przy okazji utrudnia im zabawę. Dużo trudniejsze od poprawnego ustawienia konta dorosłej osoby tak, by nie blokowało sponsorowanych Poke Stopów, może być wytłumaczenie dziecku, dlaczego nie może bawić się tak dobrze jak inni gracze.

Jeśli rodzice rówieśników pociechy nie podchodzą poważnie do kwestii kontroli rodzicielskiej, to może pojawić się sytuacja, że w grupie młodych graczy znajdą się osoby, które nie mają dostępu do nowych lokacji oraz dzieci, które mogą korzystać z pełnych dobrodziejstw gry bo ich konto podaje zawyżony wiek.

W naszym kraju ten problem nie jest na szczęście aż tak dotkliwy.

Sponsorowane Poke Stopy są tylko w trzech centrach handlowym. W Stanach Zjednoczonych takich punktów jest jednak znacznie więcej. Sponsorowanymi lokacjami w grze są nie tylko salony operatorów komórkowych, ale chociażby restauracje McDonald's. W każdym takim miejscu gracze, którzy nie ukończyli 13 lat, nie mogą skorzystać z dodatków.

REKLAMA

Pytanie, czy Niantic ma zamiar coś zrobić w tej sprawie, czy też zamierza ignorować najmłodszych fanów swojej produkcji. Oni w końcu nie przekładają się bezpośrednio na zarobki firmy, której zależy przede wszystkim na sprzedawaniu wirtualnej waluty i na dostarczaniu sponsorom starszej i atrakcyjniejszej pod kątem marketingowym grupy klientów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA