Xiaomi Mi Mix, czyli telefon prawie bez ramek - pierwsze wrażenia
Xiaomi pod koniec roku zaskoczyło wszystkich smartfonem Mi Mix, który u góry i po bokach praktycznie nie miał ramek. Miałem okazję przyjrzeć się mu na targach CES w Las Vegas.
Nowe premiery na rynku smartfonów rzadko są tak ekscytujące, jak w przypadku Xiaomi Mi Mix. Chińczykom udało się stworzyć coś zupełnie nowego i bardzo świeżego.
Xiaomi Mi Mix wygląda jak smartfon z przyszłości
Kiedyś zastanawiałem się, jakie wrażenie zrobiłby na mnie taki Samsung Galaxy S7 edge, jeśli przybysz z przyszłości pokazałby mi go np. w 2010 roku. Teraz już wiem. Takie futurystyczne wrażenie robi dzisiaj Xiaomi Mi Mix.
Ten niezwykły smartfon mogłem zobaczyć na stoisku firmy Xiaomi na targach CES w Las Vegas. Urządzenie wzbudzało ogromne zainteresowanie uczestników targów, ale zupełnie się temu nie dziwię.
Te cienkie ramki na żywo wyglądają jeszcze lepiej, niż na zdjęciach
Gwoździem programu są oczywiście ramki wokół ekranu. U góry i po bokach są one tak cienkie, że praktycznie ich nie ma. Imponuje zwłaszcza górna ramka, na której nie zmieścił się głośnik, przedni aparat, ani żaden z czujników smartfona.
Konstruktorzy rozwiązali wszystkie te problemy. Aparat do selfie trafił pod ekran, a czujnik zbliżeniowy nie jest optyczny, a ultradźwiękowy.
Najciekawiej wypada głośniczek do rozmów, bowiem jest to przetwornik piezoelektryczny. Pod wpływem napięcia elektrycznego ramka u góry może się bardzo delikatnie odkształcać. W tym wypadku zaczyna drgać z bardzo małą amplitudą, co generuje dźwięk.
Istny potwór
Specyfikacja Xiaomi Mi Max to najwyższa liga. Ekran ma rozdzielczość 2040 x 1080 pikseli. Procesor to Snapdragon 821 o maksymalnej częstotliwości pracy 2,35 GHz. Do tego do wyboru są dwie wersje pamięci: 4/6 GB RAM oraz 128/256 GB pamięci flash. Urządzenie działa pod kontrolą Androida 6.0 Marshmallow z nakładką MIUI 8.0.
Na pokładzie mamy też Bluetooth 4.2, obsługę LTE (także w polskich pasmach), NFC oraz GPS z A-GPS i GLONASS. Telefon obsługuje dwie karty SIM. Akumulator o pojemności 4400 mAh naładujemy przez port USB-C z obsługą standardu Quick Charge 3.0.
Szokuje też rozmiar smartfona
Przekątna ekranu to - uwaga - 6,44 cala! Jeszcze kilka lat temu w tym rozmiarze można było spotkać małe tablety. Mimo cieniutkich ramek obsługa Mi Mix przy użyciu jednej ręki jest praktycznie niemożliwa. Smartfon jest wprost gigantyczny.
Bryła o ceramicznym wykończeniu wygląda pięknie, ale tylko do momentu, kiedy pokryje się odciskami palców. Powierzchnia bardzo szybko się brudzi i przestaje wyglądać dobrze. Po przetarciu znów wraca połysk, który może się kojarzyć z wykończeniem Jet Black z iPhone'a 7.
Jeśli chodzi o szybkość działania, trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Z kolei system MIUI ma mnóstwo usprawnień (np. pływający przycisk), dzięki którym obsługa smartfona może być choć trochę łatwiejsza.
Prawdziwa rzadkość
Xiaomi Mi Mix jest sprzedawany wyłącznie w Chinach i na razie nie ma planów by rozszerzyć dystrybucję o kolejne rynki. Smartfon może jednak działać w Europie, w tym w Polsce.
Amatorów cienkich ramek może jednak odstraszyć cena wynosząca 578 dol. Czy warto? Nie umiem tego jednoznacznie stwierdzić. Smartfon przyciąga uwagę i robi wrażenie, ale jego obsługa jest po prostu niewygodna.