Poleciałem do Londynu, żeby zagrać w nowe Gwiezdne wojny. Było świetnie, zresztą sami zobaczcie
Na początku tego tygodnia udaliśmy się do Anglii, by zagrać przedpremierowo w ostatni dodatek do sieciowego shootera Star Wars Battlefront. W tym celu odwiedziliśmy biuro Electronic Arts.

Biuro EA, do którego wybrałem się we wtorek rano, zlokalizowane było w miasteczku Guildford pod Londynem. To tam miałem okazję po raz pierwszy zagrać w czwarty i ostatni dodatek do gry Star Wars Battlefront.
DLC nosi tytuł Rogue One: Scarif.
To czwarte rozszerzenie dostępne w ramach dodatku Season Pass do gry studia DICE. Po raz pierwszy budowali oni modele i mapy w oparciu nie o gotowe produkcje filmowe, a o szkice i rysunki koncepcyjne dostarczone im przez Disneya.
Dodatek wprowadza zupełnie nowy tryb rozgrywki, dwie nowe bronie, jedną gwiezdną kartę i dwójkę bohaterów prosto z filmu Łotr 1 - Orsona Krennica po stronie Imperium i Jyn Orso u Rebeliantów.