Ręce precz od AMA z Masą. Afera na Wykopie pokazała, że użytkownicy zapomnieli o wolności internetu
Kocham wolność jaką daje Internet, w którym nawet tacy degeneraci jak Masa mogą coś stworzyć.
Wczoraj na Wykopie (popularnym serwisie ze śmiesznymi obrazkami) pojawiło się AMA (Ask Me Anything – pytania o wszystko) z najpopularniejszym byłym gangsterem w historii Polski, pseudonim Masa.
Z prędkością karabinu maszynowego posypały się pytania o jego mafijną karierę, związki z policją, WSI, szczegóły programu ochrony świadków, prostytutki i wszystko inne, z czym kojarzy się postać szerszego niż wyższego byłego gangstera gangu pruszkowskiego.
Co smakowitsze kaski załączam poniżej:
Po przeczytaniu AMA wiem na pewno, że:
Masa wydaje mi się ohydną, demoralizowaną i pozbawioną refleksji osobą, której nie chciałbym spotkać na ulicy.
Tymczasem Wykop wręcz chełpił się ściągnięciem takiego rodzynka na swoje forum:
Co wzbudziło ogromną niechęć czytelników. Jedni usuwali konta (#usunkonto to wykopowy mem), drudzy stwierdzali, że w pogoni za klikami Wykop sięgnął dnia, a inni zalewali Wykopalisko znaleziskami ze słowem „masa” w tytule:
Głos zabrał nawet sam szef Wykopu, Michał Białek (pisownia oryginalna):
I ja Białka rozumiem, a nawet popieram.
Piękno wolnego internetu polega na tym, że każdy może w nim wyrazić swoją opinię, urządzić debatę na dowolny temat, czy wstawić zdjęcie kota. Wolności Tomku we wspólnej sieci - o ile nie naruszasz czyjejś wolności i nikogo nie krzywdzisz!
Masa krzywdził ludzi, być może i zabijał. Bulwersuje, że ktoś, kto niszczył dorobek przedsiębiorców, ludzi uczciwie pracujących i łamał życiorysy, teraz cieszy się ciepłą posadką świadka koronnego, ale tak ten kraj urządziliśmy.
W zamian za to, że zza szklanego ekranu Masa może urządzać swoje AMA i pisać książki (sic!), policja rozpracowała gang pruszkowski, a siła gangsterskich watażków nie jest tak widoczna jak w latach 90.
Jak w demokratycznych wyborach każdy z nas może oddać głos na kandydata, który nam się żywnie podoba, tak i w internecie swoimi klikami głosujemy na to, które treści staną się popularne. AMA z Masą ma prawie 2100 wykopów...
Ponad 2000 ludzi chciało dowiedzieć się, jak wyglądały kulisy działalności mafijnej.
Na szczęście żyjemy w wolnym kraju, gdzie internet nie jest ocenzurowany i możemy potępić gangsterkę, opowiedzieć się za lub przeciw aborcji, porozmawiać o polityce, wyższości Windows Phone'a nad Androidem i iOS-em, i pośmiać z Trumpa.
Nie chcesz czytać jakichś treści, to nie czytaj. Nie nabijaj klików bulwersującym artykułom, nie komentuj treści, które wydają ci się głupie i nie szeruj click baitów.
Twoje kliki naprawdę mają znaczenie...
... ale nie odmawiaj też innym prawa do dostępu do treści jakie ich interesują.
I proszę - skończmy z tym głupim zalewaniem strony głównej znaleziskami, które kojarzą się masą, bo to poziom gimbazy.
Jeśli jednak chcesz przeczytać o innych aferach na Wykopie:
- Afera kurza - związana z poparciem Wykopu dla Czarnego Protestu,
- Afera zbożowa – jedna z moderatorek zbanowała użytkownika, który odkopał jej kompromitujący komentarz sprzed lat. Solidarna społeczność postanowiła się zemścić i zaczęła wrzucać jeszcze więcej wpisów administratorki. Znaleziono także jej akty wykonane w… zbożu.
- Afera leśna – protest przeciwko usunięciu ze strony głównej znaleziska dotyczącego rzekomej sprzedaży Lasów Państwowych.
- Afera Bolkowa – społeczność Wykopu miała dość wygłupów Lecha Wałęsy, który był aktywnym, ale dość specyficznym w swoim zachowaniu użytkownikiem serwisu.
- Afera odtwarzaczowa – była odpowiedzią społeczności na zmianę odtwarzacza filmów przez administrację serwisu.