Koniec z szukaniem taniego czytnika ebooków. Wybór jest oczywisty, to Kindle 8
Od kilku dni używam Kindle 8, najnowszej wersji taniego czytnika książek od Amazon. Nie wprowadza on wielu zmian względem poprzedniej generacji urządzeń. Zobaczcie zresztą sami.
Kindle 8 kosztuje 79,99 euro, tyle samo co jego poprzedni model.
99,99 euro trzeba zapłacić za wersję pozbawioną reklam. Czytnik jest dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i białej. Do tej pory białe czytniki Kindle były dostępne tylko w Japonii.
Zastosowano tu ten sam ekran co w poprzedniej generacji Kindle.
To 6-calowy dotykowy ekran Pearl o rozdzielczości 800 x 600 pikseli i 16 odcieniach szarości. Kindle 8 nie jest wyposażony w podświetlenie. Z tego powodu jego ekran nie jest idealnie biały, lecz szary. Można to dostrzec w kiepskich warunkach oświetleniowych.
Nowy Kindle ma moduł Bluetooth.
Do czytnika można zatem podłączyć słuchawki i… słuchać muzyki? Nie, to pomoc dla osób niewidomych. Niestety nie mogłem znaleźć tej funkcji w ustawieniach czytnika. Albo została sprytnie ukryta i trzeba ją odblokować, albo zostanie odblokowana wraz z aktualizacją oprogramowania.
Kindle 8 jest mniejszy od poprzednika.
Kindle 7 miał wymiary 169×119×10,2 mm, zaś w przypadku Kindle 8 wynoszą one 160×115×9,1 mm. Jest mniejszy i cieńszy od starszej wersji. Najnowsza wersja Kindle waży zaledwie 161 g. To zauważalnie mniej niż w przypadku Kindle 7, który był bardzo masywny i ważył 191 g.
Kindle 8 ma 512 MB RAM - to dwa razy więcej niż Kindle 7.
Podejrzewam jednak, że różnicy tej nie będzie się dało odczuć. Nie zmieniła się ilość pamięci flash, która wynosi 4 GB. Może wydawać się, że to mało, ale pozwala ona na pomieszczenie setek książek. Nie da się jej jednak rozszerzyć za pomocą kart microSD.
Najnowsza generacja Kindle cechuje się długim czasem działania.
Według Amazonu ich nowy produkt ma wytrzymywać 4 tygodnie bez ładowania. Jeżeli czytacie stosunkowo niewiele, ten czas faktycznie uda wam się uzyskać. Jednak nawet jeśli Kindle będzie wykorzystywany intensywnie, to nie trzeba będzie go ładować częściej niż raz w tygodniu.
Czy warto kupić czytnik Kindle 8?
Jeżeli jeszcze nie macie podobnego urządzenia i nie chcecie na nie wydać zbyt dużo pieniędzy, jak najbardziej tak. Z kolei jeśli możecie wydać więcej lub już macie starszego Kindle, lepiej wybierzcie wyposażony w podświetlenie model Paperwhite, który jest znacznie lepszy od podstawowej wersji czytnika.
Zobacz również: Kindle Oasis - sprawdzamy nowego króla czytników