Jedno się nie zmienia - na smartfonach zarabiają tylko dwie firmy
Jeśli by przeanalizować medialne analizy z ostatnich miesięcy na temat sytuacji na rynku smartfonów, to można by odnieść następujące wrażenie:
- Apple jest w totalnym odwrocie,
- Samsung rządzi,
- atakowany przez zastęp chińskich rywali na czele z Huaweiem.
Tymczasem jedno się nie zmienia - na sprzedaży smartfonów zarabiają tylko dwie firmy, a ta, która ma mieć największe kłopoty, zbiera z rynku - uwaga - ponad 90 proc. wszystkich zysków.
Szokujące, nie?
Ale prawdziwe. Apple może mieć swoje problemy - spadają dynamiki sprzedaży, już drugi kwartał z rzędu sprzedało się mniej iPhone’ów niż rok wcześniej, niepokojąco brzmią przecieki odnośnie nowego modelu amerykańskiego smartfona - ale wciąż jest to niedościgniony produkt pod kątem twardego biznesu liczonego w miliardach dolarów.
Wprawdzie dysponujemy danymi za 2015 r., gdy klimat dla Apple’a był nieco lepszy, ale jak przeanalizujemy raporty finansowe innych firm, to dostrzeżemy, że niewiele się zmieniło.
Microsoft w zasadzie odpuścił rynek smartfonów w ogóle, BlackBerry stało się firmą (prawie) garażową, podobnie jak HTC. Na smartfonach wciąż nie zarabiają: Lenovo (mimo wielkich nakładów finansowych), LG i Sony. W dużym odwrocie jest zeszłoroczny tygrys Xiaomi. I tylko danych odnośnie Huaweia i ZTE nie mamy, ale to organizacje działające nieco w innym modelu biznesowym, niż liderujące stawce Apple i Samsung. Są mocno wspierane przez rząd chiński, nie bardzo liczą się z kosztami, przez co trudno ich klasyfikować w stylu zachodnich badań.
Z obozu Androida zarabia prawie wyłącznie Samsung.
Łącznie daje mu to ok 14 proc. całości zysków z branży (tak, dobrze liczycie: łącznie Apple i Samsung maja 105 proc. To dlatego, że inni są na minusie).
Wydaje się mało? W porównaniu do Apple’a tak, ale jeśli przeanalizujemy sam rynek Androida, to… Samsung ma w nim 82 proc. zysków. Według Strategy Analytics, drugi Huawei zbiera ok 10 proc. z rynku Androida, reszta to już ułamkowe sprawy.
I teraz wróćmy do nastrojów medialnych.
Wpiszcie w Google hasło „Apple has a problem”. Mi wyskakuje ok 145 mln wyników. Na pierwszych stronach dominują analizy poważnych wydawnictw: Bloomberga, Forbesa, CNBC, itd. Wszystkie wieszczą poważne problemy z powodu gorszych ostatnio wyników iPhone’a.
A przecież biznes to wyniki finansowe. W zeszłym kwartale Apple zarobił 7,8 mld dol. Ponad 65 proc. z tego to zysk ze sprzedaży iPhone’ów. Inni producenci smartfonów nie zarobili takich pieniędzy na sprzedaży inteligentnych telefonów w całej swojej historii.