Zapomnij o wpisywaniu adresu. Od teraz Mapy Google wiedzą, gdzie chcesz jechać
Jeśli są na sali osoby, dla których jedyną słuszną wersją Androida jest ta przygotowana przez Google’a i nawet na nie-Nexusach instalują Google Now Launcher, to mamy dobrą wiadomość. Nadchodząca aktualizacja, choć drobna, niesie dobrą zmianę.
Jak donosi serwis 9to5Google, uczestnicy programu deweloperskiego dla aplikacji Google otrzymali właśnie aktualizację, która dodaje do Google Now Launcher tryb poziomy. Ten tryb pojawiał się i znikał przy okazji zapowiedzi Androida M, jednak Google w końcu zdecydował się go wprowadzić.
Nowy tryb dodaje dodatkowy rząd ikon w szufladce aplikacji, a także - co istotne - optymalizuje rozmiar ikon w systemie. To dobra wiadomość dla posiadaczy smartfonów Moto, szczególnie Moto X Style. Jest szansa, że wraz z nową aktualizacją w końcu będzie można na jej ogromnym wyświetlaczu zmieścić obok siebie więcej niż cztery aplikacje, co było dotychczas dość irytujące.
Nie tylko Google Now Laucher. Szykuje się też nowość dla kierowców.
Muszę powiedzieć, że jeśli czegoś mi wśród usług Google’a brakowało do tej pory, to był to właśnie tryb dedykowany kierowcom, który mógłbym ustawić w czasie jazdy by obok nawigacji mieć wygodny i bezpieczny dostęp do podstawowych funkcji.
Zbliżająca się aktualizacja Map Google wprowadzi inteligentny “Driving Mode”, który może nie będzie wyglądał jak Android Auto na smartfonach z zielonym robotem, ale będzie przewidywał miejsce, w które się udajemy, pokazując nam dodatkowe informacje, takie jak utrudnienia na drogach, etc. bez konieczności każdorazowego podawania docelowej lokalizacji. Ma to działać podobnie do obecnych kart w Google Now, które informują o przewidywanym czasie dojazdu do miejsc, które często odwiedzamy.
Nie zastąpi to wprawdzie, przynajmniej na razie, nawigacji po miejscach, których nie znamy. Może jednak pomóc w ominięciu chociażby korków na trasach, na których wiemy jak się poruszać, więc tam, gdzie o włączaniu pełnoprawnej nawigacji nawet nie myślimy.
Aktualizacja wprowadza też ustawienia bezpieczeństwa dla historii przejechanych tras - teraz będziemy mogli zadecydować, jakie dane mają być w niej zapisywane, choć znając Google’a… niewiele to zmieni w kwestii danych, które faktycznie są gromadzone.
Driving Mode uruchamiać będziemy albo dedykowanym klawiszem wewnątrz Map Google, albo przy użyciu osobnego widgetu na ekranie smartfona.
Zarówno aktualizacja Google Now Launchera jak i Map Google trafi na smartfony użytkowników już niebawem, przy czym w pierwszej kolejności spodziewałbym się aktualizacji Map, która już trafiła do Sklepu Play. Na Launcher przyjdzie nam jeszcze chwilkę poczekać, aż programiści uporają się z kilkoma błędami trapiącymi nowe rozwiązania.
Tak czy inaczej - jest na co czekać. To niby drobne usprawnienia, ale z pewnością bardzo użyteczne.