Okej, punkt dla ciebie Play, ta nowa oferta jest świetna. Zostaję przy abonamencie
Ostatnimi czasy często się zastanawiam nad tym, żeby zmienić mój abonament u operatora na kartę prepaidową, płacić mniej i nie być uwiązanym umową. Tym razem jednak muszę powiedzieć, że Play ma bardzo mocny argument, bym nie chciał od niego odejść.
Od blisko roku korzystam z abonamentu Formuła Rodzina w Play, do którego mam przypisane dwa numery telefonu oraz kartę Internetu mobilnego i jak na razie, niemal w każdej sytuacji sprawdza się doskonale… no, może wyjąwszy kwestię pakietów danych w roamingu.
Zdecydowaną większość czasu spędzam jednak w Polsce, a ze względu na charakter wykonywanej pracy i osobiste potrzeby, tym czego najbardziej oczekuję od taryfy operatora jest szybki Internet w smartfonie, z dużymi limitami transferu danych. W opcji za 114 zł jak do tej pory było do 25 GB miesięcznie, dzielone między wszystkie numery przypisane do abonamentu.
Oprócz tego dostajemy darmowe rozmowy i SMS-y do wszystkich sieci, co jest użytecznym dodatkiem, ale dla mnie nie jest priorytetem - przez telefon rozmawiam bardzo rzadko, a SMS-y wysyłam w zasadzie tylko w obrębie tej samej sieci, bo jest w niej cała moja najbliższa rodzina.
Dla mnie i mojej drugiej połówki 25 GB mobilnego Internetu jeszcze do niedawna wydawało się aż nazbyt dużym limitem, a jednak… ostatnimi czasy coraz częściej niebezpiecznie zbliżamy się do przekroczenia tych ograniczeń. Dlatego bardzo się cieszę na zmiany wchodzące w życie od jutra.
Nowa Formuła Rodzina to propozycja warta uwagi
Przede wszystkim, z najwyższych abonamentów znika limit gigabajtów - od teraz można korzystać z sieci dosłownie do woli, zaś w przypadku tańszego abonamentu za 74,99 zł limit wzrasta z 5 do 15 GB. Taka wartość jest wystarczająca dla większości klientów, nawet jeśli dzieli transfer między trzy numery (którym - swoją drogą - osoba opłacająca usługę może dowolnie przydzielać limit. Przydatne w przypadku dzieci).
Kolejną miłą zmianą jest obniżenie najwyższej opcji abonamentu ze 154,99 do 134,99 zł. To akurat bardzo dobra informacja dla mnie, bo zmieniając abonament na wyższy o raptem 20 zł w stosunku do tego, co płacę teraz, zyskam nielimitowane połączenia na stacjonarne, a przede wszystkim 30 dni nielimitowanego roamingu z 500 MB transferu danych, dla każdej karty.
Dodatkowo obniżeniu uległa też cena dodatkowego, mobilnego routera - zamiast 20 zł, zapłacimy za niego tylko 10 zł miesięcznie. Pozostałe warunki pozostały bez zmian, więc pierwsze 6 miesięcy abonamentu mamy gratis, a smartfony w ofercie zaczynają się już od 20 zł miesięcznie.
Osobiście uważam, że taki abonament bardzo się opłaca, dlatego też sam się na niego zdecydowałem. Dzieląc abonament na trzy osoby okazuje się, że na każdą z nich, uwzględniając darmowy okres, przypada niespełna 34 zł w najdroższym abonamencie. Czyli praktycznie tyle samo, co dwa doładowania solidnego prepaidu miesięcznie, który da nam zaledwie ułamek transferu danych oferowanego przez Play.
I uważam, że jest to argument nie do zbicia, przynajmniej do czasu, aż prepaidy zaoferują coś równie ciekawego.
Jeśli o mnie chodzi, to moje plany uwolnienia się od abonamentu są chwilowo odroczone, a osobom mającym kilka numerów w domu również polecam się przyjrzeć tej ofercie, która wchodzi w życie już jutro. Tak dobra nie była jeszcze nigdy.
Sprawdź również: