Polski youtuber pozwie hejterów - innego vlogera i wykopowiczów. Chce 200 tys. zł
Polski YouTube kocha dramy. Chyba taka nasza natura, że lubimy się sprzeczać i dogryzać innym. Jednak Sebastian Barycza ma ich już dość i chce sprawę zakończyć w sądzie. Zbiera materiał dowodowy i prosi widzów o pomoc.
Sprawa, którą w jednym ze swoich vlogów poruszył Sebastian Barycza, swój początek miała kilka lat temu. Jak sam zainteresowany przyznaje, chlapnął kiedyś kilka słów za dużo i od tamtej pory paru internautów się do niego przyczepiło.
Od kilku lat Sebastian Barycza czuje się nękany przez vlogera znanego pod pseudonimem Brzydki Burak oraz dwóch wykopowiczów - xDawidMx i Corbin. Youtuber przyznaje, że chciał sprawę załatwić po męsku, czyli w sądzie. Jednak Brzydki Burak, który ma najaktywniej pomawiać i nękać drugiego vlogera, unika takiej konfrontacji.
Vloger pozwie vlogera - chce 200 tys. zł
Dlatego Sebastian Barycza postanowił wytoczyć przeciw niemu działa i skieruje sprawę na drogę prawną. Vloger uważa, że jest nękany, a w Sieci rozpowszechniane są nieprawdziwe i krzywdzące go informacje, jak choćby ta dotycząca choroby psychicznej, którą sugerują mu hejterzy.
Sebastian Barycza poza youtube’ową aktywnością prowadzi działalność gospodarczą i obawia się, że kontrahenci, którzy z nim współpracują oraz nowi partnerzy biznesowi mogą sprawdzać go w Sieci, gdzie w teorii mogą trafić na zmyślone informacje dotyczące choroby psychicznej. Barycza chce, żeby sąd zadecydował, czy jest chory, a jeśli nie jest, to żeby hejterzy rozpowszechniający fałszywe informacje wpłacili 200 tys. zł na cele charytatywne.
Zebranie materiału dowodowego przeciwko Brzydkiemu Burakowi i dwóm wykopowiczom może nie być łatwe. Barycza zauważa, że hejterzy często nie mówią o nim wprost, ale sugerują świadomym odbiorcom, kogo mają na myśli.
Odpowiedzialność za hejty
Jak zauważa Jakub Kralka, prawnik i opiekun działu prawnego Bezprawnik.pl, fakt, że Sebastian Barycza nie jest wymieniany przez hejterów z imienia i nazwiska nie powinien przesądzić o wyroku i vloger ma szansę na wygraną:
Sebastian Barycza prosi o pomoc swoich widzów. Vloger liczy na to, że społeczność pomoże mu i podeśle materiały, w których hejterzy go nękają. Przez kilka lat mogło się uzbierać sporo dowodów, ale ich odszukanie i zebranie nie będzie łatwe. Dlatego youtuber oferuje 5 tys. zł nagrody za pomoc w doprowadzeniu któregoś z hejterów przed sąd i skazanie go.
* Zdjęcie: Shutterstock