Nowa aplikacja VoD.pl pokazała mi, że oglądanie filmów na tablecie może być przyjemne
Jeszcze kilka miesięcy temu uważałem, że “tablet” i “wygodne oglądanie wideo” to dwa przeciwstawne pojęcia. O tym, że tak nie jest, przekonała mnie najnowsza aplikacja VoD.pl autorstwa Onetu, która działa i prezentuje się wprost bajecznie.
Warstwa graficzna i interfejs jest tym, co jako pierwsze przykuwa w niej uwagę. I choć do tej pory konkurencyjne ipla oraz Player.pl wydawały się bardzo dobre, to po skorzystaniu z najnowszej wersji VoD.pl prezentują się co najwyżej średnio. Jeśli przyzwyczailiście się do tego, że aplikacje są bardzo podobne do swoich stron internetowych, zdziwicie się. Aplikacja Onetu wygląda bowiem wybornie i w ogóle nie przypomina swojego przeglądarkowego odpowiednika.
Na pierwszy rzut oka widać, że jest ona dostosowana do sterowania dotykiem. Duże okładki, filmy ułożone w formie znajdujących się pod sobą poziomych list oraz podział materiałów na czytelne kategorie sprawiają, że w programie tym połapie się nawet dziecko. Aplikacji pomaga też bardzo ładne, ciemne tło, na którym okładki filmów wyróżniają się lepiej niż u konkurencji, która postawiła na jasną kolorystykę. To wszystko jednak są szczegóły.
Zdecydowanie najważniejsze jest, że aplikacja Onetu w końcu dogoniła konkurencję pod kątem możliwości.
Użytkownicy smartfonów i tabletów zyskali możliwość dodawania do ulubionych filmów, które chcą obejrzeć później. Z kolei posiadacze urządzeń z Androidem mogą bezpośrednio z poziomu aplikacji kupować bilety na interesujące ich filmy. Wprowadzono też funkcję logowania się na swoje konto. O dziwo nie jest tu wykorzystywane hasło, a każde nowe urządzenie podpięte do konta trzeba zidentyfikować jednorazowym kodem wysyłanym na adres mailowy. Jest to rozwiązanie o tyle dobre, że eliminuje konieczność pamiętania hasła.
Dzięki funkcji logowania się użytkownicy mogą kontynuować na innej platformie zaczęty wcześniej seans. Jeśli uruchomiłeś interesujący cię film na laptopie lub inteligentnym telewizorze, ale okazało się, że nie możesz go dokończyć, nie musisz czekać z seansem na powrót do domu. Równie dobrze możesz to zrobić korzystając ze swojego smartfonu lub tabletu z systemem Android lub iOS. Wykorzystanie pełni możliwości tej funkcji na razie nie jest możliwe, bo odświeżona wersja VoD.pl jeszcze nie trafił na platformy Smart TV. Ma jednak zostać uaktualniona jeszcze w tym roku.
Przy okazji odświeżenia aplikacji Onet wprowadził też ciekawy plan abonamentowy.
Jest to VoD+, który w zamian za 19,99 zł miesięcznie daje dostęp do treści premium. Co ważne, pierwszy miesiąc korzystania jest absolutnie darmowy, dlatego polecam wykorzystanie go. Nawet jeśli usługa nie przypadnie Wam do gustu, to przez ten czas obejrzycie legalnie kilka ciekawych treści, których w ofercie VoD.pl nie brakuje.
Sam zamierzam w ten sposób nadrobić w ten sposób kilka seriali, których nie miałem okazji obejrzeć wcześniej. Już wiem, że w najbliższych dniach postaram się rozpocząć oglądanie The Walking Dead i Hannibala. Wszyscy mówią, że to świetne seriale, a ja jakoś nigdy nie miałem okazji do nadrobienia ich. Teraz nadarzyła się ku temu znakomita okazja.
* Zdjęcie główne pochodzi z serwisu Shutterstock.