Samochodowy uchwyt do telefonu na szybko

Często zmieniam telefony. Raz jest to duży smartfon, czasem starszy o mniejszym wyświetlaczu, czasem normalny candybar. Jedno się nie zmienia - sporo podróżuję samochodem.

I zawsze miałem kłopot co zrobić z telefonem, gdzie go położyć. Tak by był na widoku, bezpiecznie umocowany, by nie przesuwał się na zakrętach. Ktoś odpowie - przecież można kupić uniwersalny uchwyt, z dużym zakresem regulacji.

Ja proponuję rozwiązanie proste, szybkie i tanie. A przy tym wszystkim dobre. Nie da się? Wystarczą dwie, dobrej jakości gumki. Choć wiem jak to brzmi, to jest to najważniejszy element rozwiązania. Dlaczego? Bo są one jedynym elementem.

Do montażu przyda się jeszcze jakieś szczypce czy pęseta. Wystarczy przeciągnąć gumki przez kratki wentylacyjne na desce rozdzielczej i gotowe! Mocujemy telefon, tak jak nam to pasuje. Umożliwia to korzystanie z nawigacji, kontrolowanie kto dzwoni. Nie ma problemu z odbieraniem telefonu, gdy nie jest on podłączony do zestawu głośnomówiącego w samochodzie, choć oczywiście nie polecam - lepsza jest najtańsza nawet słuchawka bluetooth.