To zdjęcie będzie ci towarzyszyć od premiery Windowsa 10. Zobacz, jak powstało
Pamiętacie zdjęcie, które było tapetą w Windows XP? Charakterystyczne zielone wzgórze w kształcie fali jest prawdopodobnie najpopularniejszym zdjęciem wszechczasów. Tymczasem Microsoft pokazał domyślną tapetę Windows 10, która wbrew pozorom… też jest zdjęciem!
Windows 10 nadchodzi wielkimi krokami. O systemie jest bardzo głośno, choć chyba nie w takim kontekście, jak życzyłby sobie Microsoft. Poziom dezinformacji wśród użytkowników Windowsa 7 i 8.1 sięga zenitu. Niestety, polityka informacyjna Microsoftu jest zrozumiała chyba wyłącznie dla największych geeków i fanów Microsoftu. Przyznam szczerze, że straciłem już rachubę kto dostanie darmową aktualizację do Windowsa 10, a kto nie.
Tak czy inaczej, do premiery nowego systemu pozostało niewiele czasu, bowiem Windows 10 trafi do użytkowników już 29 lipca. Microsoft postanowił jednak, że już teraz pokaże oficjalną tapetę, którą zobaczy każda osoba, która zainstaluje nowy system operacyjny.
Tapeta systemu może wydawać się dość błahym tematem, ale perspektywa zmienia się po rzucie oka na statystki systemu. Przykładowo, wspomniane zdjęcie z Windowsa XP o tytule „Bliss”, które wykonał fotograf Charles O’Rear, obejrzało szacunkowo miliard osób. Innymi słowy, widział je co siódmy człowiek na świecie. Z punktu widzenia Microsoftu (a tym bardziej fotografa wykonującego zdjęcie!) tworzenie tapety to ważny zabieg marketingowy, który musi być bardzo przemyślany.
Musi, ale czy jest? Złośliwcy mówią, że tapeta Windowsa XP jest koronnym dowodem na to, że Microsoft nie ma pojęcia o stylu i dobrym smaku. A jak będzie w przypadku Windowsa 10?
Zdjęcie światła
Choć nowa tapeta Windowsa wygląda jak grafika, to w rzeczywistości jest zdjęciem. Logo widoczne na zdjęciu to prawdziwe szklane okienka, przez które przechodzą snopy światła. Autorzy projektu zastosowali bardzo ciekawe zagranie perspektywą. Fotografowane okna są prostokątne, natomiast zdjęcie zostało zrobione pod kątem. Dzięki temu na płaskiej fotografii okna układają się w kształt pochylonego logo Windows. Sprytne.
Światło przechodzące przez szyby pochodzi z lampy projektora. Powstał nawet cały film pokazujący proces tworzenia zdjęcia. Widzimy na nim, że koncepcji na tapetę było całkiem sporo. Być może pojawią się one w systemie Windows 10. Na filmie wrażenie robi dym, przez który przechodzi światło. Taka scena w ruchu wygląda naprawdę dobrze. Szkoda, że finalna wersja tapety jest statyczna.
Warto zwrócić uwagę, że nowa tapeta jest… ciemna. To nowa strategia, bo do tej pory w Windowsie widzieliśmy raczej jasne tła pulpitu. Ciemna tonacja nie wszystkim będzie odpowiadać, choć może będzie korzystna dla akumulatorów laptopów i hybryd.
Jest dobrze, ale mogło być lepiej
Czy nowe zdjęcie będzie tak samo popularne, jak słynne wzgórze z tapety Windowsa XP? Nie wydaje mi się. Doceniam, że Microsoft postawił na prawdziwe zdjęcie, a nie grafikę, ale obawiam się, że to trochę za mało. Tapeta Windowsa 10, choć jest ciekawa, to wygląda bardziej na koncept, niż na finalny kadr. Myślę, że dla wielu użytkowniku pierwszą czynnością po zainstalowaniu Windowsa 10 będzie zmiana domyślnej tapety na coś bardziej przyjaznego i mniej abstrakcyjnego.