Czy oferty głosowe na kartę kanibalizują oferty Internetu?
Operatorzy udostępniają coraz to większe pakiety danych w ofertach głosowych. Zarówno tych prepaid, jak i postpaid. Czy taka sytuacja może doprowadzić w przyszłości do wycofania ofert Internetu na kartę?
W Nju wprowadzono nowe pakiety internetowe w ofercie nju z rachunkiem, między innymi pakiet 8 GB za 29 zł. W Mobile Vikings za doładowanie 29 zł otrzymamy 4 GB, a wśród innych usługodawców możemy spotkać pakiet 3 GB za około 20 zł. Do tego pamiętajmy, że ofery prepaid głosowe oferują zazwyczaj dodatki w postaci nielimitowanych rozmów, w różnych konfiguracja, nielimitowanych SMS-ów itd.
Z drugiej strony, w ofertach prepaid przeznaczonych typowo do korzystania z Internetu nie uzyskamy dużo więcej, a czasem nawet mniej. Przykładowo w sieci Plus za doładowanie Internetu na Kartę kwotą 30 zł łącznie do wykorzystnia pozostaną 4 gigabajty. W Play za takie samo doładowanie można zużyć 6 GB. Trzeba tutaj brać pod uwagę także fakt, że każdy wysłany SMS, a także każda minuta rozmowy, pomniejsza ilość środków na koncie, co w konsekwencji prowadzi do uszczuplenia dostępnego transferu.
Czy operatorzy wycofają oferty Internetu na Kartę?
Moim zdaniem taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny. Składa się na to kilka czynników. Po pierwsze, jak widać wyżej, głosowe oferty prepaid mogą być bardziej atrakcyjne. Zastanówmy się także, kto korzysta z Internetu na kartę. Są to głównie użytkownicy tabletów, którzy zakupili je na własną rękę. Klienci, którzy dokonali zakupu u operatora, korzystają najczęściej z pakietu dostępnego w abonamencie. Jak wynika z ostatnich badań IDC, rynek tabletów wyhamował i nie wróżymy mu świetlanej przyszłości. Najwięcej sprzedaje się urządzeń z ekranami 7-calowymi, które są teraz zagrożone przez zyskujące coraz większą popularność phablety. Więc osób wybierających tablety będzie coraz mniej. Należy także brać pod uwagę, że spora grupa nabywców zdecyduje się na tablety wyposażone tylko w łączność wifi.
Tym sposobem, liczba potencjalnych użytkowników Internetu na kartę będzie malała, a wraz z nią także popularność tego typu ofert. Ucierpi również konkurencyjność kart prepaid przeznaczonych tylko do Internetu.
Gwóźdź do trumny?
Czekam tylko, aż któryś z operatorów wpadnie na pomysł przydzielenia dodatkowej karty SIM w ofercie prepaid z możliwością korzystania z tego samego transferu danych. Takie rozwiązanie z powodzeniem wykorzystywane jest już w taryfach postpaid (np. Formuła Rodzina w Play). Technicznie nie stanowi to dla operatora problemu, a może zyskać sporą popularność i ostatecznie wyprzeć Internet na kartę.
Na nieszczęście dla klientów, na takie rozwiązanie zapewne jeszcze trochę poczekamy. Dopóki będą jeszcze ludzie regularnie doładowujący konto Internetu, takie oferty nie znikną. W końcu jednak ktoś wyjdzie przed szereg i zaprezentuje taką rewolucyjną propozycję.
Zdjęcia pochodzą z Shutterstock