REKLAMA

Microsoft nie cofnie się przed niczym, żeby poprawić pozycję Xboksa. Teraz na celowniku Minecraft

Microsoft już wcześniej udowodnił, że jest w stanie zainwestować naprawdę wiele, jeżeli w minimalnym stopniu przełoży się to na lepszą pozycję Xboksa One. Dzisiejsze doniesienia dziennikarzy Wall Street Journal jedynie to potwierdzają. Gigant z Redmond chce kupić grę Minecraft za ogromne pieniądze. Żeby było ciekawiej, popularna produkcja zaledwie kilka dni temu wylądowała na konsoli PlayStation 4, z kolei niebawem powinna pojawić się także na PlayStation Vicie.

Microsoft nie cofnie się przed niczym, żeby poprawić pozycję Xboksa. Teraz na celowniku Minecraft
REKLAMA
REKLAMA

Dzisiaj chyba już nikt rozsądny nie podważy tego, że Microsoft traktuje kondycję Xboksa One śmiertelnie poważnie. Dane mówiące o 5 milionach dostarczonych do sklepów konsol wypadają blado na tle 10 milionów sprzedanych pudełek z PlayStation 4. W Redmond starają się robić wszystko, aby skrócić dystans do rywala, nieraz podejmując bardzo kontrowersyjne kroki.

smutny xbox one

Takim bez wątpienia było wykupienie czasowej wyłączności na grę Rise of the Tomb Raider, która w 2015 roku pojawi się jedynie na konsole Microsoftu. Dzisiaj Microsoft zaskakuje kolejnym posunięciem.

Na pewno każdy z was grał, gra, zagra, a przynajmniej kojarzy głośną grę komputerową Minecraft. Stworzona przez Notcha produkcja niezależna rozkochała w sobie miliony graczy, zafascynowanych niesamowitymi możliwościami oferowanymi przez ten tytuł. Kreatywność, pomysłowość, pokonywanie kolejnych barier oraz granic – kwadratowy świat Minecrafta pozwala graczom na znacznie więcej, niż jakakolwiek inna gra, z marszu stając się internetowym hitem.

W momencie pisania tego tekstu Minecraft sprzedał się w ponad 55 milionach egzemplarzy. Komputerowa gra doczekała się konwersji na urządzenia mobilne z Androidem oraz iOS, a także konsolowe edycje. Raptem kilka dni temu Minecraft debiutował na platformach ósmej generacji – Xboksie One oraz PlayStation 4, z kolei przenośna edycja na PlayStation Vitę jest już w drodze. Ta stanęła jednak pod znakiem zapytania, na skutek kolejnych śmiałych działań Microsoftu.

minecraft xbox one

Jak donoszą dziennikarze Wall Street Journal, gigant z Redmond chce kupić Minecrafta za ogromną sumę dwóch miliardów dolarów.

Zdaniem redaktorów, rozmowy w tym temacie trwają od dłuższego czasu i są na bardzo zaawansowanym etapie. Trzeba jednak oddać, że to nie pierwszy raz, kiedy oferta kupna praw do gier Notcha pojawia się na stole. Sam autor wielokrotnie chwalił się, że Minecrafta chciał nabyć praktycznie każdy większy wydawca. Dotychczas Markus Persson pozostawał nieugięty. Dlaczego tym razem miałby być inaczej?

Ponieważ zmieniło się samo podejście twórcy do ambitnego projektu. Notch już od dłuższego czasu nie rozwija Minecrafta, cedując pracę na własne studio Mojang. Konwersjami na inne platformy zajmują się zewnętrzni deweloperzy, z kolei ambitne przedsięwzięcie Perssona o nazwie 0x10c zostało anulowane. Zdaje się, że ikona niezależnej sceny nie jest już tak zaangażowana w branżę gier jak dawniej. Po wydaniu swojego dziecka na niemal wszystkie wiodące platformy oraz sprzedaniu ponad 50 milionów egzemplarzy, Notch może przekazać tytuł dalej, osiągając wszystko, co było do osiągnięcia.

notch-glamor-lrg

Jeżeli prawa do Minecrafta znajdą się w rękach Microsoftu, może to być bezprecedensowy przypadek.

Wszakże gra obecna jest na dwóch z trzech konsol do gier Sony. W Minecrafta zagrywają się gracze na PlayStation 3 oraz PlayStation 4, z kolei posiadacze PS Vity nie mogą się doczekać stale przekładanej premiery. Gdyby Minecraft faktycznie wpadł w ręce Microsoftu, mielibyśmy konia trojańskiego na platformach Sony.

Trudno oczekiwać, aby Microsoft wspierał edycje przeznaczone na produkty konkurencji, o ile umowa nie stanowiłaby inaczej. Rozwój wersji dla Xboksa 360, Xboksa One oraz premiera gry dla urządzeń z systemem Windows Phone, przy jednoczesnym zamrożeniu edycji dla PS3, PS4 oraz PS Vita? To nie takie nieprawdopodobne. Gigant z Redmond musi czymś zachęcić graczy do kupienia jego platform. Zarówno Xbox One jak i Windows Phone znajdują się w potrzebie, z kolei za Minecraftem stoją miliony potencjalnych klientów.

REKLAMA
minecraft ps3

Jestem naprawdę zaciekawiony. Przykład Rise of the Tomb Raider pokazał, że Microsoft nie waha się wydawać ogromnych sum, aby zwrócić uwagę na swoje platformy. Nadchodząca gra z Larą Croft pokazała, jak ogromna lawina negatywnych komentarzy może spaść na wydawcę zawierającego z „zielonymi” bezpieczne, opłacalne umowy. Czy Notch oraz studio Mojang podzielą los zlinczowanego wydawcy Square Enix oraz producentów z Crystal Dynamics? Na pewno będziemy was o tym informować.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA