Nowy kierunek na fotograficznej mapie - wyspa Sint Maarten
Wyspa Saint Maarten to mały raj na Karaibach. Zachwyca urokliwą przyrodą, przejrzystą wodą i karaibskim klimatem. Ma także zupełnie niesamowitą ciekawostkę – na wyspie lotnisko znajduje się tuż przy linii brzegowej, a lądujące samoloty są niemal na wyciągnięcie ręki.
Wysepka ma dwa lotniska, gdyż północna część terytorium należy do Francji (Saint Martin), zaś południowa część do Holandii (Sint Maarten). To właśnie południowy port lotniczy Princess Juliana robi szczególne wrażenie. Jego pas startowy jest tak blisko jednej z plaż, że samoloty przelatują tuż nad głowami turystów. Zdjęcia i filmy z tego miejsca wyglądają wręcz nieprawdopodobnie. Zawieszone tuż nad ziemią samoloty sprawiają, że fotografie wyglądają na fotomontaż. A jednak są autentyczne.
Ta niezwykle fotogeniczna atrakcja to tylko jeden z walorów wyspy. Średnia roczna temperatura na Saint Maarten wynosi 27 stopni, a tropikalna roślinność i porośnięty zielenią górzysty krajobraz są równie zachęcające. Powierzchnia wyspy wynosi tylko 87 km kw.
Na wyspę można dostać się samolotem linii KLM lub Air France. Bezpośredni lot z Amserdamu trwa niecałe 9 godzin, a podróż w dwie strony kosztuje niespełna 3000 zł. Zdarzają się jednak promocje za 2000 zł w obie strony, i to z/do Warszawy.
Poniżej galeria zdjęć i filmów z tego niezwykłego miejsca.
Lądowanie "Jumbo Jeta":
A tak widzi to pilot samolotu:
---