REKLAMA

Sensacje Gamescom 2014 – najbardziej niesamowite informacje z targów w jednym miejscu

Tegoroczne targi w Kolonii obrodziły w mnóstwo niespodzianek. Organizatorzy europejskiej imprezy po raz kolejny udowodnili, że Gamescom to coś znacznie więcej, niż „popłuczyny po E3”. Sensacyjnych doniesień było aż nadto, my z kolei postanowiliśmy zebrać dla was w jednym miejscu te najbardziej niesamowite:

Sensacje Gamescom 2014 – najbardziej niesamowite informacje z targów w jednym miejscu
REKLAMA
REKLAMA

Tajemnicze P.T. to nowy Silent Hill. Do tego tworzony przez Hideo Kojimę oraz reżysera Del Toro

Oglądając konferencję Sony, dało się zauważyć nie jedną, ale aż dwie przerażające produkcje. Tajemnicze P.T było projektem, który wziął się znikąd. Co więcej, odpowiedzialne za nie studio - 7780s – było nic nikomu niemówiącym widmem, bez żadnej gry na swoim koncie.

Gdyby tego było mało, zaraz po konferencji wszyscy posiadacze PlayStation 4 dostali możliwość ogrania wersji demo nadchodzącego horroru. Muszę przyznać, że sam wytrzymałem z nim jakieś 8 minut. Postanowię to zwalić na noc i gęsty jak smoła klimat. Byli jednak tacy, którzy dotrwali do samego końca, co możecie zobaczyć oglądając tę transmisję na Twitch.tv.

Ostatnie minuty materiału filmowego – to już ogromna niespodzianka i ciarki na skórze. Po wyjściu na otwarty teren najpierw pojawia się imię i nazwisko Hideo Kojimy – wizjonera w branży gier oraz twórcy serii Metal Gear Solid. Chwilę potem widzimy napis Guillermo del Toro – niezwykle popularnego reżysera. Następnie kamera pokazuje twarz głównego bohatera, którym okazuje się sam Normal Reedus – gwiazda serialu The Walking Dead. Obraz zaczyna się rozjaśniać, aż do pojawienia się napisu Silent Hills, z niepowtarzalną muzyką Akiry Yamaoki w tle. Czy można było wpaść na lepszą akcję promocyjną? Coś niesamowitego.

Rise of the Tomb Raider z czasową wyłącznością dla konsol z rodziny Xbox

Zaraz po konferencji Microsoftu w Internecie powstała prawdziwa wrzawa. Phil Spencer, szef Microsoft Studios, powiedział prosto ze sceny, że Rise of the Tomb Raider zadebiutuje w 2015 roku na wyłączność dla konsol Xbox. Chwilę po zakończeniu prezentacji za pomocą oficjalnego profilu Tomb Raider w Tumblr pracownik Crystal Dynamics potwierdził słowa Spencera. Żadna ze stron nie zająknęła się na temat czasowego charakteru wyłączności. Tysiące rozgoryczonych fanów Lary wylało swoje żale, linczując profile producentów oraz wydawcy Square-Enix.

Zaledwie dzień później ten sam Phil Spencer przyznał, że mamy do czynienia jedynie za czasową wyłącznością na 2015 rok. Rise of the Tomb Raider pojawi się na konkurencyjnych urządzeniach PlayStation oraz komputerach osobistych najpewniej z początkiem 2016 roku. Internetowa burza znacznie osłabła, dzisiaj z kolei wiemy, kto na tym porozumieniu wyszedł wizerunkowo najgorzej. Wcale nie Microsoft, ale właśnie Square-Enix i Crystal Dynamics.

PlayStation 4 (w końcu) pozwoli na rozgrywkę SharePlay

Idea jest piękna, obawiam się o wykonanie. Chcesz przetestować grę przed jej kupnem? Chcesz pomóc znajomemu w przejściu bardzo trudnego etapu? W teorii nic prostszego. Po jesiennej aktualizacji oprogramowania PS4 pojawi się funckja SharePlay. Dzięki niej będziemy mogli w każdym momencie rozgrywki znajomego „wskoczyć” do jego gry, przejmując stery. Oczywiście o ile ten wyrazi na to zgodę.

playstation 4 share

Tego typu rozgrywka będzie mogła być prowadzona w maksymalnie 60-minutowych sesjach, które moim zdaniem aż nadto wystarczają, aby przetestować tytuł w posiadaniu znajomego bądź pomóc mu w walce z „bossem” w nadchodzącym Bloodborne.

To, o czego naprawdę się obawiam, to o dostępność usługi dla europejskich graczy. SharePlay będzie się opierać o technologię strumieniowania obrazu znaną z PlayStation Now. Tej europejscy gracze nie zobaczą szybciej, niż w 2015 roku i to tylko na terenie Wielkiej Brytanii. Jestem niezwykle ciekaw, jak tę kwestię rozwiążą w samym Sony.

Wiedźmin 3 taki sam na każdej konsoli i PC? Na pewno nie w edycji kolekcjonerskiej

Zdaje się, że legendarne worki z pieniędzmi Microsoftu po raz kolejny zaczęły brzęczeć w uszach producentów, tym razem tych z Polski. W CD Projekt RED ogłosili, że edycja kolekcjonerska trzeciego Wiedźmina dla Xboksa One zostanie wzbogacona o dwie talie kart Gwint (łącznie 150 kart) oraz wykonaną z tkaniny mapę świata. Posiadacze komputerów osobistych oraz PlayStation 4 będą musieli obejść się smakiem. Z jednej strony nie można zarzucić chłopakom z CDP RED złych intencji – w końcu zakupiona przez każdego edycja kolekcjonerska będzie dokładnie taka, jaką zamawialiśmy ze strony producenta.

wiedźmin 3 edycja kolekcjonerska xbox one

Karty i mapa to wartość dodana, której nikt przecież nikomu nie obiecywał i która nie znajdowała się w ofercie wydawcy. Mimo wszystko szkoda, że słowa Iwińskiego o tym, jakoby wersje na obie konsole były identyczne, dotyczą już tylko samej rozgrywki. Co więcej, na tej płaszczyźnie Redzi również działają na korzyść Microsoftu.

Jak się bowiem okazuje, wersja na PS4 mogłaby wyglądać nieco lepiej niż ta na XONE, lecz twórcy nie chcą doprowadzić do takiego stanu rzeczy. W imię równości oczywiście. Pierwszy poważny zgrzyt na uwielbianej dotychczas polityce względem graczy CDP RED? Zdania są naprawdę podzielone.

Atari wraca do życia, da nam Rollercoaster Tycoon World

Bankrut ze wspaniałą historią wrócił do życia. Wskrzeszone za sprawą pieniędzy Activision Atari znowu zapuszcza korzenie w branży gier, jako ściśle sprofilowany wydawca, zajmujący się promocją najlepszych gier niezależnych oraz tytułów z nieco bardziej egzotycznych gatunków i o niecodziennych sposobach rozgrywki. Jedną z najciekawszych pozycji w nowym portfolio wydawcy jest tytuł, na który podświadomie czekał chyba każdy z nas.

Kto by przecież nie chciał zagrać w kolejną odsłonę Rollercoaster Tycoon? Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem dopisek „World”, przeraziłem się na nie żarty. Tego typu frazesy najczęściej zwiastują tytuł Free2Play, z mikro-transakcjami, reklamami i zerową przyjemnością z rozgrywki. Na całe szczęście Rollercoaster Tycoon World będzie pozbawiony komputerowej degrengolady drążącej przemysł gier. Co więcej, dystrybucja odbędzie się również w tradycyjnej, pudełkowej formie. Sam tytuł pozwoli pozwoli na rozgrywkę w trybie kooperacji do 4 graczy. Jako komputerowy gracz, już nie mogę się doczekać! Byle do 2015.

Niesamowite DayZ pojawi się na konsoli

Pod względem gatunków dostępnych gier, konsole ósmej generacji faktycznie zbliżają się do komputerów osobistych. Posiadacze PlayStation 4 oraz Xboksów One przeżywają prawdziwe oblężenie produkcji niezależnych. Za setkami garażowych tytułów nadciąga najpopularniejsza modyfikacja ostatnich lat, która doczekała się wydania w postaci samodzielnej gry na komputery osobiste. DayZ podbiło serca tysięcy fanów na Steamie, teraz z kolei da się poznać posiadaczom PlayStation 4.

REKLAMA
dayz logo

Niestety, na dziś nie wiadomo nic więcej poza samym faktem, że edycja na konsolę Sony powstaje. Już zacieram ręce i nie mogę się doczekać premiery, chociaż ta jest zapewne odległą pieśnią przyszłości. Z drugiej strony, architektura konsol jeszcze nigdy nie była tak podobna do architektury komputerów osobistych i konwersja może być procesem szybszym oraz łatwiejszym, niż się nam wydaje. Miłośnicy survivalu będą mieli używanie. Jestem niezwykle ciekaw, jak taka wymagająca i bezwzględna gra odnajdzie się na konsoli.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA