REKLAMA

Z rocznym opóźnieniem i bardzo niestabilna, ale jest. Nowa Opera dla Linuksa

Na ten moment czekała pewnie spora liczba użytkowników pingwina. Ceniona przeglądarka Opera w końcu zagości na Linuksie.

Z rocznym opóźnieniem i bardzo niestabilna, ale jest. Nowa Opera dla Linuksa
REKLAMA

Opera Software udostępniła nową wersję Developer Opery 24 w wersjach na Windowsa, Maka i Linuksa (po raz pierwszy). Została ona stworzona na silniku Blink. Co ważne, wersja linuksowa ma mieć dokładnie taką samą funkcjonalność, jak wersje na okienka Microsoftu i nadgryzione jabłko.

REKLAMA
opera-linux-ubuntu

Warto jednak dodać, że to wersja Developer, czyli eksperymentalny kanał, który co prawda daje wcześniejszy wgląd we wszystkie nowości, ale oprogramowanie może zawierać błędy lub w ogóle nie działać. Tak zresztą stało się w naszym przypadku. Mateusz miał przetestować Operę na Linuksa, ale po instalacji przeglądarka w ogóle się nie uruchamiała.

REKLAMA

Na ten moment jeszcze nie wiadomo, kiedy Opera trafi na Linuksa w pełni stabilnej wersji, ale miejmy nadzieję, że nastąpi to niedługo. W końcu cały czas przybywa użytkowników systemu spod znaku pingiwna (może nie w zastraszającym tempie, ale jednak) i nic ich nie ucieszy tak, jak coraz szerszy wybór programów, w tym tak podstawowego, jak przeglądarka internetowa.

Program możecie pobrać z oficjalnej strony Opera Developer.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA