REKLAMA

Firefox Accounts - Mozilla w końcu nadrabia zaległości względem konkurencji

Przeglądarka Firefox – choć jest bardzo ceniona w naszym kraju – w pewnych kwestiach pozostaje w tyle za swoimi konkurentami. Chociaż powinienem napisać – pozostawała w tyle, bo zaległości właśnie są nadrabiane. Mozilla wprowadziła dzisiaj Accounts, czyli konto w chmurze, dzięki któremu można synchronizować wszystkie swoje dane.

10.02.2014 09.53
Firefox Accounts – Mozilla w końcu nadrabia zaległości względem konkurencji
REKLAMA

Jeszcze 2-3 lata temu sam korzystałem z Firefoksa. Byłem bardzo zadowolonym użytkownikiem tej przeglądarki. Niestety, konkurenci zaczęli Mozilli nieco uciekać. Z czasem w ognistym lisie uwierał brak synchronizacji danych w różnych urządzeniach czy też szybkiego odzyskiwania zakładek lub zapisanych haseł. Oferował to między innymi Chrome, na którego postanowiłem się przerzucić, i którego używam już od dłuższego czasu zarówno na komputerze, jak i smartfonie. Nie jestem do końca zadowolony z programu od Google, bo – szczególnie w wersji desktopowej – potrafi pożerać spore ilości pamięci RAM, ale w tym wypadku zalety przewyższyły wady i dlatego cały czas tkwię przy Chrome.

REKLAMA

Dzisiejsze informacje sprawiły jednak, że znowu mam ochotę wrócić do Firefoksa.

Tego typu myśli pojawiły się w mojej głowie, ponieważ Mozilla wprowadziła usługę o nazwie Accounts. To nic innego, jak specjalne konto, dzięki któremu można synchronizować przeglądarkę na kilku różnych urządzeniach. Działa to praktycznie na takiej samej zasadzie, jak w Google Chrome. Użytkownik zapisuje w chmurze swoje zakładki, zapisane hasła logowania do wielu serwisów czy też historię przeglądanych stron. Dodatkowo, mają otwartą konkretną stronę na komputerze, łatwo można też do niej dotrzeć np. na smartfonie, ponieważ w specjalnej zakładce synchronizowane są aktualnie przeglądane serwisy.

firefox-accounts

Poza tym, kilka dni temu, Mozilla wprowadziła także nową wersję usługi Sync, która ma być przede wszystkim bezpieczniejsza niż do tej pory. Cała komunikacja między serwerami i synchronizowanie danych odbywa się poprzez szyfrowane, a więc bezpieczne połączenie.

Od razu po przeczytaniu o nowych usługach, zainstalowałem Firefoksa zarówno na swoim komputerze, jak i smartfonie. Niestety, na razie obie usługi są w fazie eksperymentalnej i nie są dostępne w normalnej wersji programu. Aby móc z nich korzystać, trzeba zainstalować Firefoksa w wersji Aurora. Przeglądarkę można pobrać bezpośrednio ze strony Mozilli. Nie ma sensu szukać jej w Google Play, ponieważ Aurory tam po prostu nie ma. Jeśli chcecie mieć tę wersję na swoich urządzeniu z Androidem, musicie pobrać plik APK, wgrać go do pamięci sprzętu i wtedy dopiero zainstalować aplikację. Pamiętajcie jednak, że to wersja eksperymentalna, więc czasami coś może jeszcze nie działać lub sprawiać problemy.

REKLAMA

Przez kilka najbliższych dni będę testował Firefoksa Aurora i jeśli spełni moje oczekiwania, to myślę, że w końcu będę mógł zrezygnować z mocno "zamulającego" Chrome’a i powrócić do uwielbianego przeze mnie liska. Szkoda, że Mozilla dopiero teraz wprowadza coś, co konkurenci oferowali już od dłuższego czasu, na dodatek w wersji beta, która nie jest dostępna dla wszystkich użytkowników. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że wszystkie testy wypadną dobrze, a opinie użytkowników będą pozytywne i z czasem Accounts zagości także w tradycyjnej wersji przeglądarki.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA