HTC J Butterfly smartfon z ekranem Full HD - szykuje się hit, ale raczej nie dla nas
Wcale nie tak dawno zwracałem uwagę na bardzo słabe wyniki finansowe HTC zarzucając im błędy, jakie popełniła firma oraz możliwy sukces w przyszłym roku kosztem innego gracza zasłużonego dla branży mobilnej. Nie musiałem wcale długo czekać na moment, by to tajwański koncern zaskoczył mnie i to pozytywnie. Światło dzienne ujrzał smartfon z czterordzeniowym procesorem Snapdragon S4 Pro oraz, co ważniejsze, z 5-calowym ekranem o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli).
HTC J Butterfly, czyli niespodzianka w wykonaniu HTC, trafi do klientów japońskiej sieci komórkowej KDDI. Czy ujrzymy go w Europie? Wydaje się, że niestety nie, a w tym przypadku taka decyzja może nie być najlepszym posunięciem, bo pomijając fakt, że takowy smartfon jest spóźniony o co najmniej kilka miesięcy względem konkurencji, to mógłby sporo namieszać Samsungowi.
Sercem tego dość nietypowego „motylka” jest czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon S4 Pro APQ8064 1,5 GHz, którego dopełnia 2 GB pamięci RAM oraz 16 GB pamięci wbudowanej. Co cieszy, a co nie jest regułą w przypadku smartfonów tego producenta, posiada on również slot kart microSD. Telefon ma oczywiście moduły Wi-Fi, Bluetooth 4.0, NFC oraz LTE. Całością zarządza system Android w najnowszej jego wersji 4.1 Jelly Bean.
Funkcje multimedialne nie pozostawiają wiele do życzenia. Warto wspomnieć, iż główna kamera telefonu posiada matrycę 8 megapikseli pozwalającą na nagrywanie w rozdzielczości 1080p. Dopełnieniem urządzenia jest przednia kamera o rozdzielczości 2 megapikseli. Co z tego, że nagramy w film w rozdzielczości Full HD, gdy nasz ekran takiej nie posiada? HTC poszło po rozum do głowy i do tego modelu użyło ekranów tworzonych przez Sharpa oraz JDI o przekątnej 5 cali oraz o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli!
Tym prostym zabiegiem uzyskano wynik aż 440 ppi, czyli pikseli na cal długości, co jest wynikiem znacznie lepszym od iPhone’a 5 (326 ppi), do którego natychmiast wszyscy zaczęli go porównywać. Liczby liczbami, ale jak to faktycznie się przekłada na jakość wyświetlanego obrazu? Niezastąpiony w takich przypadkach The Verge dokonał już takiego porównania.
Jak widać różnica jest znaczna na korzyść oczywiście nowego modelu HTC, który został również wyposażony w technologię Beats by Dr. Dre, dzięki czemu większość klientow nie powinna mieć zastrzeżeń do jakości oferowanej muzyki. HTC J Butterfly posiadający baterię o pojemności 2020 mAh i waży 140 gramów, jest również wodoszczelny.
Muszę przyznać, że specyfikacja robi pozytywne wrażenie. Osobną kwestią jest oczywiście wzornictwo, jak i nakładka Sense stosowana przez producenta. Jednak nie da się ukryć, że nowy model HTC jest naprawdę multimedialnym smartfonem w pełnym tego słowa znaczeniu.
Model wyposażony w tak duży ekran pojawiał się w plotkach dotyczących nowego telefonu z linii Google Nexus i chyba nawet lepiej dla klientów, że tak się raczej nie stanie, gdyż wtedy zapewne nie można byłoby liczyć na zastosowanie technologii Beats by Dr. Dre. Smartfon ma trafić do sprzedaży w grudniu tego roku. O ile nie będzie kosztował równowartości góry złota i będzie dostępny w Europie może okazać się hitem.
Co prawda Butterfly będzie sporym smartfonem ze względu na swój ekran, jednak patrząc na urządzenia serii Note od Samsunga, coraz bardziej przyzwyczajamy przyzwyczajeni do tego, że nasze telefony wciąż rosną. Tym razem wraz z rozmiarem ekranu idzie jego bardzo wysoka rozdzielczość, która może budzić zazdrość innych koncernów. Wszystko wskazuje na to, że już niedługo pojawi się smartfon Sony z ekranem Full HD, przynajmniej tak wynika z pojawiających się przecieków.
Czy zatem kolejne wersje flagowe wersje smartfonów będą coraz większe? Powoli zaciera się różnica pomiędzy telefonami, a tabletami. Szkoda tylko, że producenci najlepszych konfiguracji podzespołów używają w modelach, które mają więcej niż 4,5 calowy ekran. Dla wielu osób strzałem w dziesiątkę byłyby smartfony z topowym procesorem , ilością pamięci RAM oraz ROM, ale o nieco mniejszych gabarytach. Samsung Galaxy S III Mini niestety nie spełnił takich nadziei.
Miałem pochwalić HTC, co zatem czynię. Szkoda tylko, że tak późno i nie będzie on dostępny w Polsce. Jednak chyba tajwański producent zaczął dostrzegać swoje błędy.
Oby.